wqbit wqbit
877
BLOG

Ap 12-Ziemia pochłonęła rzekę z Smoczej gardzieli-100%realne

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 1

 Rozdział dwunasty (a ściślej już 11, 19) rozpoczyna niewątpliwie jakąś nową serię proroctw. Czy zapowiedziała ją ,,książeczka”, wolno o tym powątpiewać, natomiast z całą pewnością proroctwa, które odtąd następują, odnoszą się w szczególny sposób do Kościoła, pojętego szeroko — co już zauważono bardzo dawno. Rozdziały 12 i 13 wiążą się tematycznie; rozdział 14 zaś może stanowić ,,wbudowaną” antycypację ostatecznych wyroków, którymi zajmuje się następna, wyraźnie zwarta siódemka — 7 czasz wraz z 7 plagami.

Wszystko to, co obejmują rozdziały od 4 do 16, można ująć jako pierwszy akt dramatu — zwiastuny typowego dla apokaliptyki ,Dnia gniewu”. Ale ten akt w dzisiejszym tekście dzieli się wyraźnie na dwie części: losy całej ludzkości, opisane w rozdziałach od 4 do 11, i losy Kościoła na ziemi, przedstawione w rozdziałach od 12 do 16 włącznie. Te dwie jednak części są chronologicznie współczesne: część druga (12 — 16) to odpowiednik części pierwszej w tekście II. Obie traktują o prodromach ,,Dnia gniewu”, choć w niejednakowej skali Dzisiejsze ich następstwo jest sprawa redakcji.

Po siódmej pladze następuje zapowiedź nowego tematu ukarania Wielkiego Babilonu. Ciągnie się on od 17, 1 do 19, 10 obejmując pięć Wyraźnych scen odrębnych . Temat ten zasługuje na zaszeregowanie go do rzędu aktu drugiego w dramacie jako element tradycyjnego ,,Dnia gniewu”.

Trzecim niejako aktem togo sądu Bożego jest zagłada wrogich narodów. Przedstawiona jest ona jako zwycięstwo Słowa-Jeźdźca (19, 11-21). Po zwycięstwie następuje millenium (20, 1-7). Po nim wreszcie idą dwie sceny: walki ostatecznej (20, 7—10) i sądu nad narodami (20, 11-1), kończącego akt trzeci.

Czwarty zaś akt stanowią dwa obrazy Niebieskiego Jeruzalem w fazie ostatecznej (21, 1-8) oraz w fazie mesjańskiej i zarazem transcendentnej (21, 9 — 22, 15). Dziwny ten porządek jest właśnie sprawą redakcji tekstu I i II. Odpowiednikiem epistolarnego prologu jest taki sam epilog (22.

Podział więc dzisiejszego tekstu Apokalipsy, tj. tekstu po jeno ostatecznej redakcji, podział, który nie doda nic subiektywnego do myśli autora, wyróżnić winien, następujące części zasadnicze oraz poszczególne wyraźnie odrębne sceny

Prolog 1, 1-3.

I. Listy ,,do siedmiu kościołów, które są w Azji 1, 4 — 3, 22

II. Wizje prorocze 4, 1 — 22. 15

A. Siedem pieczęci, siedem trąb i siedem czasz jako zwiastuny Wielkiego Dnia gniewu Bożego 4, 1 — 16, 21

a) Losy całej ludzkości 4, 1 — 11, 19

1. Bóg wręcza Barankowi księgę przeznaczeń 4, 1 — 5, 14

2. Baranek otwiera pierwsze sześć pieczęci 6, 1-17

3. Pieczętowanie Bożych sług ?, 1-8

4 Triumf wybranych 7, 9-17

5, Otwarcie siódmej pieczęci — wizja trąb 8, 1-5

6. Pierwsze cztery trąby wraz z zapowiedzią trzech następnych 8, 6-13

7. Trąba piąta pierwsze ,Biada” 9, 1—12

8, Trąba szósta 9, 13—21

9. Książeczka ostatecznych wyroków 10, 1-11

10, Dwaj Świadkowie 11, 1—13

11. Trąba siódma 11, 14-19

b) Losy Kościoła 12, 1 — 16, 21

1 Niewiasta i Smok 12, 1-18

2. Smok przekazuje władzę Bestii 13, 1-10

3 Bestia druga (Fałszywy Prorok) na usługach pierwszej 13, 11-13

4. Dziewiczy orszak Baranka 14, 1-5

5. Zapowiedź godziny sądu 14, 6-13

6. Żniwo i winobranie 14, 14-20

7. Hymn Mojżesza i Baranka 15, 1-4

8. Wizja siedmiu czasz i siedmiu plag 15 — 16, 21.

B. Kara na »Wielki Babilon” 17, 1 — 19, 10

1 Wielka Nierządnica 17, 1—18

2. Zapowiedź upadku ,,Wielkiego Babilonu” 18, 1-3

3. Nakaz ucieczki 18, 4-8

4. Opłakiwanie zagłady Babilonu 18, 9-24.

5. Dziękczynne Alleluja niebiańskie 19, 1-10

C. Zagłada wrogich narodów 19, 11 — 20, 1

1. Pierwsza walka zwycięskiego Słowa 19, 11-21

2 Tysiącletnie królestwo 20, 1-6

3. Walka ostateczna i potępienie wrogów Boga 20, 7-10

4. Sąd nad narodami 20, 11-15

D. Nowe Jeruzalem 21, 1. — 22, 15

1. Nowe stworzenie — Jeruzalem Niebieskie 21, 1-8

2. Jeruzalem czasów mesjańskich 1, 9 — 22, 15

Epilog 22, 16-21.

 

Rozdział 12

1Potem wielki znak się ukazał na niebie:

,,Znak „semeion” — odpowiednik hebr. ôt) — termin ten w Starym Testamencie ma zabarwienie religijne: łączy się zawsze jakoś z Bogiem lub niebem. Paralela z Iz 7, 14 narzuca się tutaj najbardziej. Spośród wielu znaczeń, jakie ,,znak” ma w Nowym Testamencie, tutaj — zgodnie z pozostałymi dwoma zastosowaniami w Apokalipsie w liczbie pojedynczej — należy widzieć zjawisko nadziemskie, symbol czy zapowiedź nadzmysłowej rzeczywistości.

„Na niebie" - za większością dzisiejszych autorów en to urano. Wizjoner, jak się zdaje, jest na ziemi, a obraz jawi mu się na nieboskłonie, jak na płótnie obrazu czy ekranie. W niebie bowiem, tj. w miejscu wizji uszczęśliwiającej, gwiazd z w. 4 już nie będzie. (por.21, 11. 23; 22, 5).

 

Niewiasta obleczona w słońce
i księżyc pod jej stopami,
a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu.

,,Niewiasta”. Do rozwiązania tego symbolu wystarczą paralele biblijne, oświetlone judaistycznymi, a poparte interpretacją Tradycji. W symbolu Niewiasty ogniskują się

a) rysy indywidualne Matki Mesjasza — Emmanuela (Iz 7, 11. 14; Mich 5, 2); b) w tradycji prorockiej często spotykane rysy ,,Małżonki Jahwe" jako uosobienia społeczności teokratycznej (Oz 2, 19 n; Jer 3, 6—10. 20; Ez 16, 8-14), a także Syjonu (Iz 26, 17; 49,)

b) lub Jerozolimy (Iż 66, 7) jako matki Izraelitów, znane również apokaliptyce pozakanonicznej (4 Ezdr 9, 38 — 10, 49 i trzeci fragment spośród hymnów qumrańskich: 1QH 3, 3—18);

c) rysy zbiorowe i zarazem indywidualne Niewiasty z Protoewangelii (Rodz 3, 14 n), które tutaj mają szczególne znaczenie ze względu na analogię scen (Smok jest Wężem rajskim. Potomek Niewiasty to Mesjasz, Smok walczy z jej potomstwem). Na symbol zbiorowości wskazuje też użycie kontrastowego obrazu innej niewiasty — Wielkiej Nierządnicy z rozdz. 17, która jest tam symbolem Rzymu. W Nowym Testamencie niewiasta jako symbol Kościoła występuje parokrotnie (J 3, 29 n; 2 Kor 11, 2; Ef 5, 23-32), a Niebieska Jerozolima nazwana jest ,,naszą matką” w Gal 4, 26. Bliższe sprecyzowanie, jak rozumieć Niewiastę, ułatwia następne szczegóły obrazu.

,,W słońce obleczona” — paralele z Apokalipsy i inne biblijne (Ps 83 [84], 12; PnP 6, 20; Mt 17, 2; Dz 26, 13), nawet pogańskie (bóstwa słoneczne Egiptu, Babilonii, panhelleński od czasów Aleksandra W. kult Heliosa, sol invictus Rzymian) to jakaś szczególna bliskość względem natury Boga, symbolizowanej tu przez słońce jako źródło życia w kosmosie antycznym. "Oblekać" przy użyciu synonimicznego enduo ma wymowne paralele: Łk 24, 49, Rz 13, 12. 14; 1 Kor 15, 13. Jeśli Niewiasta jest konkretną osobą, cecha bliskości z Bogiem czy Chrystusem przysługuje w najwyższym stopniu Maryi — jako historycznej Matce Mesjasza i zarazem ,,Bogarodzicy” (Andrzej z Cezarei); jeśli zaś

zbiorowością, to jest "Kościołem obleczonym w Słowo ojcowskie jaśniejące ponad słońce’ (Hipolit),

,,Księżyc pod jej stopami” — symbol ponadświatowego wyniesienia i blasku ma wyraźną paralelę w apokaliptyce pozakanonicznej. Księżyc jest podnóżkiem a nie szatą, tak jak słońce. Na podstawie biblijnych paralel możliwa jest tutaj dwojaka interpretacja: a) symbol trwałego oparcia (Ps 88 [89], 38); b) symbol panowania nad zmiennością (Ekli 21, 11). Za drugą przemawia to, że pisarze starożytności chrześcijańskiej, dzieląc poglądy ówczesnej nauki na świat ,,sublunarny”, już się posługiwali tym symbolem.

Wieniec z gwiazd dwunastu” —dopełnia ostatniego szczegółu ze snu Józefa. W Apokalipsie sam wieniec symbolizuje triumf. Jakiekolwiek mogły być plastyczne wyobrażenia bóstw pogańskich uwieńczonych gwiazdami (babilońska Damkina, egipska Hator, grecka Latona), które utkwiły w pamięci hagiografa, to bardziej interesującą paralelę stanowi dwanaście promieni pod stopami Judy w Testamencie Neft. 5, 4. Liczba 12 uchodziła u ludów starożytnego Wschodu za symbol całkowitej zbiorowości. Zgodne z tym symbolem jest zastosowanie liczby 12 w Apokalipsie: 12 pokoleń Izraela i 12 Apostołów Chrystusa łączy się harmonijnie z 12 bramami i warstwami fundamentu Niebieskiego Jeruzalem (21, 12. 14). Nie idzie tu zaś o 12 znaków zodiaku, bo Jana nie kosmos obchodzi, lecz teologia dziejów.


2A jest brzemienna.
I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia.

,,Woła”. Słowo  w języku Janowym ma odcień nie tylko wzywania pomocy, ale również i uroczystej proklamacji (J 1, 15; 7, 28; 7, 37; 12, 44; Apok 7, 10; 10, 3; 18, 2; 19, 17).

,,Bóle i męki rodzenia” — tak jak cały obraz — mają znaczenie symboliczne. Argumentowanie stąd przeciw interpretacji maryjnej miałoby sens tylko w wypadku prób odnoszenia tej sceny do historycznego partus virginalis. Natomiast nie można symbolicznych bólów rodzenia Maryi, podobnie jak i Kościołowi.


3I inny znak się ukazał na niebie:
Oto wielki Smok barwy ognia,

,,Wielki Smok”. Termin drakon oznacza w języku greckim mitycznego potwora — smoka, wytwór wyobraźni folkloru, oparty zapewne na reminiscencjach zaginionych olbrzymich jaszczurów. W Starym Testamencie w częściach poetyckich ksiąg sapiencjalnych i prorockich odpowiadają temu wyobrażeniu nazwy potworów mitycznych: Lewiatan, Rahab i tannim — pierwotne asyryjsko-babilońskie bóstwa zbuntowanego chaosu, występujące w tych tekstach jako symbole potęg kosmicznych lub politycznych, nad którymi panuje Jahwe (Hiob 3, 8; 7, 12; 9, 13; 40, 25; Ps 73 [74] 14; Iz 27, 1). Tłumacze LXX zastosowali wprawdzie grecki termin drakon jako przekład hebr. Lewiatana i tannim, ale oznaczali nim także węża, szakala, krokodyla, wieloryba i różne zwierzęta pustyni. W Nowym Testamencie  występuje tylko w Apokalipsie, i to jednoznacznie na wszystkich dwunastu miejscach. Dzięki zestawieniom z 12, 9 utożsamienie go z Szatanem jest niewątpliwe. Dla interpretacji całej sceny ważne jest to, że Smok, choć jest symbolem, oznacza zarazem osobę, i to reprezentującą pewnązbiorowość — w tym wypadku sił demonicznych.

,,Barwy ognia” – Spotykana w wyobrażeniach asyryjskich i egipskich smoków symbolizuje ona tu bądź żądzę rozlewu krwi (Andrzej z Cezarei), bądź ogień piekielny.


mający siedem głów i dziesięć rogów
- a na głowach jego siedem diademów.

,,Siedem głów” demona ma paralele judaistyczne (Qidduszim, 29b), gnostyckie (Pistis Sophia, 90) i mandajskie (Ginza, 520, 3). Sakralna siódemka każe tu myśleć o niebiańskim pochodzeniu upadłych aniołów. Są również inne możliwe interpretacje: skoncentrowana siła zła, odwrotność Siedmiu Duchów Bożych, siedem pagórków Rzymu. ,,Diademy wskazują na uzurpowanie sobie władzy przez "księcia tego świata” (J 12, 31; 14, 30; 16, 11; por. Lk 4, 6).

"Dziesięć rogów” trudno jest połączyć w wyobraźni z siedmiu głowami; ale chodzi tu o zrozumienie znaczenia symbolicznego, a nie o wyobrażenie. Źródłem tego symbolu jest Daniel 7, 7. Obraz sam, zapewne pochodzenia babilońskiego, oznacza tam imperium Seleucydów zgodnie z biblijnym znaczeniem ,,rogu” jako symbolu mocy. Analogicznie tutaj oznacza zbiorowość potęg wrogich Chrystusowi. Co do symboliki dziesiątki (suma palców rąk, suma liczb od 1 do 4). Nie brak też próby traktowania tutaj liczby dziesięć jako zwrotu idiomatycznego, równoważne go z ,,dwa straszne rogi”.

 


4I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba:
i rzucił je na ziemię.

Tradycja zna dwie interpretacje: upadek aniołów (Orygenes, Aretas, wielu dzisiejszych egzegetów) lub upadek słabych w wierze ludzi (Tykoniusz, Andrzej z Cezarei). Oba te szczegółowe rozwiązania napotykają w tekście pewne trudności: a) gwiazdy z w. 1 zmieniają znaczenie? b) ludzie spadają z nieba na ziemię?; dlatego lepiej jest widzieć tu symbol walki szatana ze światłem w ogóle, walki wprawdzie uwieńczonej pokaźnym sukcesem, ale w jego zamiarach nie najważniejszej. Do tej bowiem gotuje się dopiero z chwilą, gdy ,,stanął przed mająca rodzić Niewiastę. Paralela z Protoewangelią jest tu nadal

wyraźna.


I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą,
ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię.
5 I porodziła Syna - Mężczyznę,

,,Syna-Mężczyznę’ — rażący dzisiaj pleonazm tłumaczy się bądź jako hebraizm: ben zakar pod wpływem Jer 20, 15, bądź jako emfatyczne stwierdzenie płci męskiej Mesjasza osobowego, historycznego (Hipolit, Andrzej z Cezarei), o którym tu jest niewątpliwie mowa, na co wskazuje przytoczenie psalmu mesjańskiego, tak groźnego dla pogan usiłujących buntować się przeciw Bogu i Jego Pomazańcowi. Jakkolwiek były głosy w Tradycji za uznaniem w tym Synu bezpośrednio Chrystusa mistycznego (Prymazjusz, Beda), to jednak kontekst tego wiersza, jak również ,,reszta” z W. 17 wymagają, by na pierwszym miejscu widzieć w Nim historycznego Jezusa, Syna Maryi.


który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną.
I zostało porwane jej Dziecię do Boga
i do Jego tronu.

„Zostało porwane..” dość dziwne dziś dla nas określenie tajemnicy, nie zaś faktu wniebowstąpienia, uzasadnione jest wieloma paralelami biblijnymi (Dz 8, 39; 2 Kor 12, 2. 4; 1 Tes 4, 17, a przy użyciu synonimu: 4 Król 2, 11 [LXX]; Dz 1, 2. 11. 22; 1 Tym 3, 16). Dziwniejsze jest jednak w tym obrazie pominięcie całego życia ziemskiego Chrystusa i przedstawienie Triumfatora jako Dziecięcia. Tłumaczy się ono dostatecznie perspektywą obraną przez Jana: historyczny Mesjasz jako Głowa jest zaledwie zapoczątkowaniem dalszego rozwoju Ciała Mistycznego aż do ,,miary pełnego wzrostu dojrzałości Chrystusowej” (Ef 4, 13). Natomiast mękę wraz ze zmartwychwstaniem Chrystusa można ująć jako bóle porodowe i wydanie na świat chwalebnego Mesjasza — »Pierworodnego spośród umarłych” (1, 5), co sugeruje użycie Ps 2, 7, interpretowanego tak przez Dz 13, 33.


6A Niewiasta zbiegła na pustynię,
gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga,

,,Na pustynię’ — sens tego pojęcia jest tu niezwykle bogaty. Uprawnione są takie skojarzenia biblijne: a) klasyczne miejsce ucieczki (1 Król 19, 4; 1 Mach 2, 29); b) miejsce wędrówki Izraela historycznego (Dz 7,38); wędrówki będącej typem życia Kościoła (1 Kor 10, 1—11): c) pustynia = osamotnienie: ,(Ps 101 [102], (Prymazjusz).


aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni.

,,Aby ją tam żywili” — znowu aluzja do historii Eliasza. ,,Tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni” — tyle samo, ile trwa pokutny kerygmat dwóch świadków.Trzy i pół dnia leżą nie pogrzebane zwłoki dwóch Świadków (11, 9.11), trzy i pół roku (z odpowiednią zamiana na 1260 dni lub 42 miesiące) trwa; deptanie Miasta świętego przez pogan (11, 2), pokutny kerygmat dwóch Świadków (11, 3), ucieczka i ukrycie Niewiasty przed Smokiem (12, 6), bluźniercza działalność pierwszej Bestii (13, 5). Wszystkie te czynności mają wspólny mianownik - łączą się jakoś z triumfem zła i związanym z nim krytycznym położeniem Kościoła, krytycznym, lecz nie tragicznym, dzięki opiece Opatrzności, która go chroni, zapewnia mu bezpieczeństwo działania, a nawet w wypadku pozornej porażki prędko wynagradza ją jeszcze wspanialszym zakończeniem (dwaj Świadkowie).

 

7I nastąpiła walka na niebie:

,,Walka na niebie’ (zasadniczo możliwy jest też przekład: ,,w niebie") — wizja sama ma paralele biblijne (2 Mach 5, 2 n) i w apokaliptyce pozakanonicznej.


Michał i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem.
I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie,

,,Michał" — archanioł, rzecznik i bojownik doczesnej sprawy Synagogi u Daniela, a w apokaliptyce judaizmu — pobożnych Izraelitów, a z czasem także wszystkich sprawiedliwych (Test. Lewiego, Test. Dana) w walce przeciwko wrogowi już tylko duchowemu, zwłaszcza w chwilach krytycznych, tutaj ukazuje się już jako bojownik nowego Izraela, jak w ogóle sprawy Bożej, przeciwko złu, które reprezentuje Szatan.

,,I wystąpił..” — atak rozpoczyna Szatan jako przywódca zbuntowanych aniołów (2 P 2, 4; Jud 6).


8ale nie przemógł,

Przy pomocy terminów biblijnych nakreślone zostało nie tylko kompletne niepowodzenie tego ataku, ale nadto całkowite usunięcie buntowników z nieba (por. Ef 6, 12).

 

i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło.

Wiersz ten stanowi me tyle ,,wyładowanie zawziętości Wizjonera (Lohmeyer), ile głęboką refleksję Teologa. W kolejnych utożsamieniach sumuje on etapy demonologii biblijnej, przez co pozwala na ocenę doniosłości ponad dziejowego faktu przegranej Szatana.


9I został strącony wielki Smok,
Wąż starodawny,
który się zwie diabeł i szatan,
zwodzący całą zamieszkałą ziemię,
został strącony na ziemię,
a z nim strąceni zostali jego aniołowie.

,,Strącony” — czasownik eblede ma tu odcień prawniczy: oznacza karne usunięcie, potępienie. Tego samego faktu dotyczą dwie wypowiedzi Chrystusowe w Ewangelii św. Łukasza i św. Jana: strącenie Szatana pozostaje tam w związku z działalnością ziemską Chrystusa, z dokonanym przez Niego dziełem Odkupienia.

"Wielki Smok" — po oczyszczeniu z reminiscencji mitologicznych to symbol potęg zbuntowanych przeciw Bogu.

,,Diabeł i Szatan" to wprawdzie dokładne odpowiedniki, gdy się porównuje tekst LXX z tekstem hebrajskim, niemniej tautologia tu nie zachodzi, bo nie oznaczają dokładnie tego samego: diabolos = ,,oszczerca", ,,oskarżyciel”, a haśśatan ,,przeciwnik”. Zresztą  mógł już w owym czasie stanowić rodzaj imienia własnego. Już Mądr 2, 24 utożsamia Kusiciela Ewy z Diabłem. Tu identyfikacje są bogatsze. Okazuje się, iż jest jedną i tą samą osobą ów duch spośród ,,synów Bożych” wystawiający na próbę Hioba, Przeciwnik oskarżający arcykapłana, przedstawiciela teokracji Izraela, w wizji Zachariasza i sprawca zlej sugestii podsuniętej Dawidowi (2 Król 24, 1).


10I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: "Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego
i władza Jego Pomazańca,
bo oskarżyciel braci naszych został strącony,
ten, co dniem i nocą oskarża ich przed Bogiem naszym.

Chociaż na czele zastępów niebieskich stał Michał, to jednak triumf odnosi Bóg, jawnie się okazuje królewska władza Boga i Chrystusa, krew Baranka jest rękojmią dalszych zwycięstw, które odnoszą poddawani próbom wierni. Forma tej doksologii przypomina — podobnie jak w 1, 5 — aklamację wznoszoną ku czci cezarów, co wskazuje też na rys polemiczny.

,,Oskarżyciel” — ponowna aluzja do tej roli Szatana. którą ukazuje księga Hioba i Zachariasza. Jak należy rozumieć i w jakich okolicznościach umieścić odebranie Szatanowi tej władzy, padają różne odpowiedzi: 1) komentarze starożytne (Papiasz, Andrzej z Cezarei) całą scenę przenoszą w prehistorię dziejów świata zgodnie z zapatrywaniem odłamu tradycji judaizmu na upadek aniołów; 2) kontynuując rozwój demonologii Starego Testamentu i koronując ją, miejsce to stwierdza, że na skutek Odkupienia Szatan nie ma już prawa występowania w niebie w roli oskarżyciela grzeszników dobrowolnych, a co jeszcze widać w Księdze Hioba i Zachariasza (Allo, Bonsirven, Sickenberger, Wikenhauser); 3) mowa tu o jakimś desperackim ataku Szatana po wniebowstąpieniu i o porażce potem doznanej (Swete); 4) ,,scena ta zbliża i stapia w jedno kolejne porażki demona...

Ostatnia interpretacja wydaje się najsłuszniej sza ze względu na symbolizm ponad historyczny całej sceny nawiązującej ze swobodą zarówno do opisów Księgi Rodzaju, dziejów teokracji, jak i Wcielenia, męki i triumfu Chrystusa.

Przeciwstawienie: Oskarżyciel (aram. qate(i)gor, zniekształcone kategor (kategoros) — określenie demona Sammaela) i Rzecznik (aramejski sinigor, zniekształcone sunegoros —określenie archanioła Michała) występuje w midraszach rabinistycznych do Księgi Wyjścia. Bezpośrednim historycznym powodem użycia tego słowa mogła być wielka za Domicjana liczba donosicieli — delatores (Juwenalis).


11A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka
i dzięki słowu swojego świadectwa
i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci.

Dwa czynniki składają się na wszystkie kolejne (por. 2, 11; 15. 2) zwycięstwa chrześcijan, przedstawione tu jako dokonane przez zastosowanie szczególnej perspektywy ponadhistorycznej: a) czynnik obiektywny — ,,krew Baranka”, a więc dziele Odkupienia, dokonane przez Chrystusa (por. Łk 11,21 n; Hebr 2, 18; 12, 24; 1 J 2, 1); b) czynnik subiektywny: ,,słowo świadectwa”, tzn. jawne przyznanie się do Chrystusa, powodowane ewangeliczną ,,nienawiścią" samego siebie, która każe oddać życie za Chrystusa.
12Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy!

,,Mieszkańcy niebios”: ,,współsłudzy" — aniołowie (19, 10; 22, 9) i święci jako ,,bracia”, słowem — członkowie Kościoła triumfującego żywo się interesują losami Kościoła walczącego


Biada ziemi i biada morzu -
bo zstąpił do was diabeł,

»Biada.. . (właśnie zapowiedziane jako trzecie) dotyczy ,,ziemi” i ,,morza” jako stałej sfery wszelkiego zła i widowni ataków szatańskich (Swete, Wikenhauser) bądź alegorycznie — zgodnie z dalszym kontekstem księgi — ,,tych, którzy po ziemsku rozumują, miotani falami na morzu życia" (Andrzej z Cezarei, wielu dzisiejszych). Istotnie, Apokalipsa wypowiada ,,biada” tylko pod adresem ,,mieszkańców ziemi”, bo wierni mający ,,pieczęć Boga żywego na czołach" (7, 2 n) są zachowani ,,od godziny próby” (3, 10), a ,,ucisk wieki” (7, 14) jest dla nich racją późniejszego triumfu


pałając wielkim gniewem,
świadom, że mało ma czasu".

,,Mało czasu” — ogólnik ten pokrywa się z symbolicznymi trzema i pól latami i ich odpowiednikami. Już Prymazjusz trafnie zestawił ten brak czasu z okrzykiem szatana z Mt 8, 29 - 28 Gdy przybył na drugi brzeg do kraju Gadareńczyków, wybiegli Mu naprzeciw dwaj opętani, którzy wyszli z grobów, bardzo dzicy, tak że nikt nie mógł przejść tą drogą. 29 Zaczęli krzyczeć: "Czego chcesz od nas, <Jezusie>, Synu Boży? Przyszedłeś tu przed czasem dręczyć nas?".


13A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię,
począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę.

"Począł ścigać — wymowna ilustracja nowych objawów zapowiedzianej w Rodz 3, 15 nieprzyjaźni: skoro Syn jest niedostępny, nienawiść skupia się na Matce. Zasada podobnej substytucji jest znana (por. Mt 25, 45; Dz 9, 4). Historycznym punktem  wyjścia, pierwszą jakby realizacją tej walki w oczach św. Jana, mógł być dekret Nerona z roku 64, rozpoczynający prześladowanie chrześcijan


14I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego,
by na pustynię leciała na swoje miejsce,
gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu,
z dala od Węża.

,,Skrzydła orła wielkiego” —niewątpliwa reminiscencja biblijna, a może i nawiązanie do 8, 13 oznacza trudną do bliższego sprecyzowania pomoc nadprzyrodzoną (Bożą lub anielską; por. Wyjśc 19, 4; Powt Pr 32, 11), co do której w Tradycji nie ma zgody. Niewiasta oddala się d Smoka ,na pustynię.., do swojego miejsca’. Syntetyzując dane biblijne o pustyni i zestawiając z pojęciem przygotowanego miejsca oraz określeniem Danielowym ,,przez czas i czasy, i połowę czasu”, wypada uznać w pustyni symbol eonu obecnego jako czasu próby Kościoła, której towarzyszy jednocześnie zapewnienie ożywczej i zabezpieczającej od wpływu Szatana pomocy Bożej. Symbol oddalenia czy ukrycia nadawał się szczególnie do zobrazowania sytuacji, w jakiej znaleźli się chrześcijanie na skutek prześladowczych zarządzeń administracji rzymskiej, kiedy ,,każda ojczyzna stała się dla nich obcą” (List do Diogl2eta, 5, 5).


15A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli
wodę jak rzekę,
żeby ją rzeka uniosła.

Bardzo mitologiczny na pierwszy rzut oka obraz ten, gdy idzie o główną przenośnię ,,wody’ czy ,,rzeki”, ma wiele paralel biblijnych: potoki czy fale symbolizują nieszczęścia, pokusy, a zwłaszcza prześladowania ze strony złych ludzi (Ps 17 [18], 5. 17; 31 [32], 6; 123 [124], 4 n; Iz 8, 7 n; 43, 2; Oz 5 10; Mt 7, 27). Starożytni komentatorzy widzieli tu prześladowania urzędowe lub samosądy pogan (Cyprian, Wiktoryn, Prymazjusz) bądź wszelkiego rodzaju próby ze strony złych duchów i złych ludzi (Andrzej z Cezarei, u którego nadto ,,gardziel” symbolizuje rozkaz). Pierwsza realizacja historyczna odpowiadała w pełni temu obrazowi: Rzym chciał zmieść chrześcijaństwo z powierzchni ziemi.


16Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście
i otworzyła ziemia swą gardziel,
i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił.

Nowy obraz z pozoru tylko jest mitologiczny, jak sądził Bousset. Nie tylko wadi w Palestynie okresowo zanikają, ale również rzeki Azji Nowy obraz z pozoru tylko jest mitologiczny, jak sądził Bousset. Nie tylko wadi w Palestynie okresowo zanikają, ale również rzeki Azji Mniejszej, np. Lykos, według opinii starożytnych (Herodot, Strabo, Pliniusz St.) znikały pod ziemią. Sam zaś zwrot antropomorficzny ,,gardziel ziemi” należy do biblijnych. Sens obrazu jest następujący: nie przewidziane przez Szatana okoliczności i wypadki udaremniają jego plan zniszczenia Kościoła, który jako całość, a więc jako Boże misterium na świecie jest nietykalny.


17I rozgniewał się Smok na Niewiastę,
i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa,
z tymi, co strzegą przykazań Boga
i mają świadectwo Jezusa.
18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Kultura