wqbit wqbit
5647
BLOG

Łamanie nóg potwierdzone, woda i krew z serca Jezusa też!!

wqbit wqbit Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 2

 

 

 

 Przyznam, że tytuł nie zbyt fortunny, ale jak zmieścić się w 60 znakach razem ze spacjami, kurka blaszka.

 31 Ponieważ był to dzień Przygotowania, aby zatem ciała nie pozostawały na krzyżu w szabat - ów bowiem dzień szabatu był wielkim świętem - Żydzi prosili Piłata, aby ukrzyżowanym połamano golenie i usunięto ich ciała. 32 Przyszli więc żołnierze i połamali golenie tak pierwszemu, jak i drugiemu, którzy z Nim byli ukrzyżowani. 33 Lecz gdy podeszli do Jezusa i zobaczyli, że już umarł, nie łamali Mu goleni, 34 tylko jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda. 35 Zaświadczył to ten, który widział, a świadectwo jego jest prawdziwe. On wie, że mówi prawdę, abyście i wy wierzyli. 36 Stało się to, bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. 37 I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili.

 

 

           Nowe ciekawe światło na ten szczegół męki Chrystusa rzuciła archeologia. Kilkadziesiąt lat temu znaleziono w Givat-ha-Mitvar ossuarium, zawierające szczątki człowieka ukrzyżowanego, najprawdopodobniej w I w. Po Chr. Analiza wykazała; że przybijano nogi skazanego do krzyża długim żelaznym gwoździem (por. FlavBJ 2, 308), przechodzącym przez pięty (zwrócone do siebie stronami zewnętrznymi), ręce natomiast ponad nadgarstkiem. Oba piszczele nóg wskazują na połamanie w sposób gwałtowny, podobnie jak w J 19 , 31 – 32.

           Izraelscy archeologowie rządowi wydobyli na światło dzienne szkielety 335  Żydów z pierwszego wieku, a więc z czasu Jezusa, prawdopodobnie ofiar oblężenia Jerozolimy w 70 r. W skrzynce, ma której wydrapane było imię Jan (syn Hagola – to trudne do zinterpretowania) znajdowały się pozostałości młodego człowieka około 30 lat, wysokiego na 1,67m. Prawa pięte przymocowana była do lewej jeszcze tkwiącym gwoździem, długości18 cm. Między główką gwoździa a kośćmi kawałek drewna akacji; do czubka gwoździa przylepiona drzazga drewna oliwki, z którego zrobiony był krzyż. Nogi Jana okazały się złamane; zostały strzaskane maczugą obie kości piszczelowe. Był to pierwszy dowód prawdy o crurifragium.

        Czy Jezus wraz z dwoma skazanymi był przybity w identyczny sposób, można przypuszczać z pewnym prawdopodobieństwem (por. analogię miejsca i czasu). Z pewnością jednak łamanie kości zyskało jednoznaczne potwierdzenie. Stosowano je jedynie jak się wydaje, celem wywołania śmierci. Widocznie, więc wspólukrzyżowani w chwili przybycia żołnierzy jeszcze żyli, skoro ci skrócili w ten sposób ich torturę. Jezus już nie żył, wobec czego jeden z żołnierzy upewnił się o Jego śmierci jedynie ciosem lancy w okolicę serca (Por. Mk, 14, 44).

        Fakty przedstawione przez Jana stały się, podobnie jak poprzednie, punktem wyjścia do głębszej teologicznej interpretacji. Niezbyt prawdopodobna wydaje się sugestia, że Ewangeliście chodziło jedynie o moment apologetyczny (przeciw doketom). W tym wypadku, bowiem wystarczyłaby wzmianka o przebiciu boku lancą. Dlatego jeszcze w okresie patrystycznym krew i wodę wypływające z boku uważano za symbol sakramentalny Eucharystii i chrztu Św. (podobnie 6, 53-56 i 3, 3-5). Interpretację tę przyjęli niektórzy współcześni egzegeci, m.in Bultmann, który jednak odmawia ww. 34-35 autentyczności Janowej.

        Van den Bussche nazywa hipotezę dwóch sakramentów „najprawdopodobniejszą", mimo że nie brak jej trudności. Pomijając kolejność krwi i wody (w sakramentach odwrotnie: chrzest, następnie Eucharystia dość zasadniczą trudność stanowi podkreślenie osobistego autorytatywnego świadectwa wypłynięcia krwi i wody. Takie fizycznie (naocznie: eorakos) rozumiane świadectwo byłoby dość dziwne w bezpośrednio sakramentalnym kontekście. Odnosi się ono raczej do faktu wypłynięcia krwi i wody niż do jego interpretacji. Celem tego stwierdzenia - przynajmniej zasadniczym - jest podkreślenie wiarygodności tego zbawczego faktu. Tym samym wypowiedź w w. 34 wydaje się odpowiadać przede wszystkim zapowiedzi J 7, 37-39 -W ostatnim zaś, najbardziej uroczystym dniu święta, Jezus stojąc zawołał donośnym głosem:, «Jeśli ktoś jest spragniony, a wierzy we Mnie - niech przyjdzie do Mnie i pije! 38 Jak rzekło Pismo: Strumienie wody żywej popłyną z jego wnętrza». 39 Apowiedział to o Duchu, którego mieli otrzymać wierzący w Niego; Duch, bowiem jeszcze nie był, ponieważ Jezus nie został jeszcze uwielbiony.

        Woda, która ma wypłynąć z boku Chrystusa, symbolizuje dar Ducha; J 19, 34 potwierdzałaby moment kiedy to niewyczerpane źródło zaczyna tryskać.

        Fizjologowie angielscy tłumaczą wypływ krwi i wody, podejrzewając, że wskutek uderzenia włóczni powstała rana w przedniej części serca. W wypadku takiej rany powstaje wewnętrzny krwotok do osierdzia i następuje rozkład krwi, której czerwone ciałka opadają na dół, podczas gdy osocze pozostaje na powierzchni; dlatego kiedy osierdzie zostaje otwarte niedługo po śmierci elementy krwiste i wodniste wypływają osobno. Szybką śmierć Jezusa niektórzy tłumaczą tym, że serce Jezusa pękło z bólu. Jezus umarłby dosłownie na skutek pęknięcia serca.

        Egzegeta R. Schnackenburg tłumaczy:„Działanie Ducha w Kościele stanowi pełne mocy Świadectwo, które stawia w należytym świetle zbawcze znaczenie Jezusa, zwłaszcza Jego wynagradzającą Śmierć". To działanie Ducha obejmuje całe życie Kościoła, a więc i sakramenty. Podobnie i 19, 34 mówiąc o krwi i wodzie rozumie przez ożywczą działalność Ducha na dalszym planie podwójne źródło sakramentalne, które się staje udziałem wierzących.

Dwa cytaty:

Stało się to, bowiem, aby się wypełniło Pismo: Kość jego nie będzie złamana. 37 I znowu na innym miejscu mówi Pismo: Będą patrzeć na Tego, którego przebili.

        Pierwszy cytat odnosi się do faktu zaniechania łamania goleni, przeprowadzonego na obu współukrzyżowanych Tym samym wypełnia się na Jezusie przepis dotyczący baranka paschalnego (Wj 12, 46 -W jednym i tym samym domu winna być spożyta. Nie można wynieść z tego domu żadnego kawałka mięsa na zewnątrz. Kości z niego łamać nie będziecie.; Lb 9, 12 -Nie mogą nic zostawić aż do rana ani też żadnej kości łamać; winni obchodzić Paschę według ustalonego obrzędu.). Ewangelista przedstawia Jezusa, jako prawdziwego baranka, który gładzi grzech świata. Możliwe, że stwierdzenie w w. 36 nawiązuje również do Ps 34, 21-Strzeże On wszystkich jego kości: ani jedna z nich nie ulegnie złamaniu, opisującego w tej części opiekę Bożą nad sprawiedliwym, prześladowanym niesłusznie, (jeżeli chodzi rzeczywiście o dwie wypowiedzi niezależne - aluzja w Ps do baranka ?)

        Drugi tekst zaczerpnięty został z Za 12, 10 -Na dom Dawida i na mieszkańców Jeruzalem wyleję Ducha pobożności. Będą patrzeć na tego, którego przebili, i boleć będą nad nim, jak się boleje nad jedynakiem, i płakać będą nad nim, jak się płacze nad pierworodnym.  (por. Ap 1, 7). Odnosi się on

do tego samego kontekstu, co Za 13, 1 – (W owym dniu wytryśnie źródło, dostępne dla domu Dawida i dla mieszkańców Jeruzalem, na obmycia grzechu i zmazy. Wówczas - wyrocznia Pana Zastępów -wyniszczę imiona bożków w kraju, aby już nikt o nich nie wspomniał.)i wers 14, 8, opisujący źródło idealnej świątyni Boga (por. cytat w J 7, 37-39).

        „Ci, którzy przebili Jezusa, wzniosą ku Niemu swe oczy niby ku zwycięzcy, jeśli bowiem cios lancy zadany materialnie stwierdza śmierć, otwiera jednocześnie bok Jezusa, źródło życia dla dwóch sakramentów: chrztu i Eucharystii" (van den Bussche, 537)

 

wqbit
O mnie wqbit

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura