BARBARIANS ARE COMING, HEADING YOUR WAY.
THE EVIL IS RISING, KNEEL DOWN AND PRAY.
WITH THIRD WORLD HUNGER,
SEX DRIVE IN THEIR BRAINS,
THEY'LL WHISPER YOUR NAMES
AND SCREAM IN YOUR FACE.
WHEN THEY SEARCH FOR THEIR SPACE,
THEY'LL TURN INTO SNAKES,
AND YOU'RE BETTER OFF DEAD
IF THEY CRAWL IN YOUR BED.
Dlaczego, żaden z czołowych polityków Republiki Federalnej Niemiec (i innych przedstawicieli tzw. Elit Cywilizacji Zachodniej – ciekawe kto się tak na dobrą sprawę zalicza do tego miana) nie zwołał konferencji prasowej w której chociażby zasugerował, żeby emigranci, może zamiast próżnować, żerować i gwałcić w europejskich miastach, wróciliby do swoich głodujących żon i dzieci, które w straszonych warunkach wegetują o wodzie i soli. Może w tej sytuacji księgarze nie powinni się dziwić, że Mein Kampf zaczyna przeżywać swoje drugie życie po kilkudziesięcioletniej cenzurze (drugorzędna kwestia czy słusznej czy nie). Zresztą dziwna ironia losu, że ta niechlubna pozycja pewnego Austriaka pojawia się na rynku (z jakże głośną i wszechobecną promocją o jakiej główny zainteresowany pewnie by nawet nie marzył ani nie śnił) w tak krytycznym momencie, który rychło nie zostanie zażegnany w EUnuchowej, zlaicyzowanej i liberalnej Europie. Jeszcze do niedawna podśmiechiwano się z wizji – ostatniego starcia w Europie pomiędzy islamistami a pederastami (i wszelką maścią tzw. mniejszością seksualną) wynik jak widać po sylwestrowych wypadkach będzie musiał być tragiczny zwłaszcza, że nawet służby mundurowe nie były wstanie uchronić swoich obywateli przed tak masową przemocą jaką terytorium RFN nie zaznała od czasów „wyzwalania” przez Armię Czerwoną… Zastanawiająca jest kwestia gdzie tamtej nocy byli mężczyźni? Co robiła Policja? Dlaczego w krainach wolności wprowadzono ohydne solidarne z gwałcicielami przemilczenie? Jedynym wytłumaczeniem jest chyba wstyd władz, że dopuściły do tego w XXI wieku. Gdzie są te wszystkie obrończynie praw kobiet, wszystkie feministki, dlaczego praktycznie nie ma żadnej reakcji? Jak to jest możliwe, że minęło ponad 100 godzin zanim świat dowiedział się, że w centrum Europy szerzy się orgia terroru. Refleksja jest smutna, zapowiada się bombowy karnawał, dlatego proponuję wczuwać się w barbarzyński klimat przy wesołych nutkach, proroczego utworu kolektywu Laibach z przed 13 lat…
Inne tematy w dziale Polityka