Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd
575
BLOG

PODZIAŁ PiS SZANSĄ

Miesięcznik idź Pod Prąd Miesięcznik idź Pod Prąd Polityka Obserwuj notkę 19

Mleko się rozlało. Odejście parlamentarzystów skupionych wokół Zbigniewa Ziobry nie jest oczyszczeniem i wzmocnieniem prawicy, jak chcą to nam przedstawić niektórzy ich wrogowie. Ten podział to błąd i fałszywy ruch Jarosława Kaczyńskiego. Jest jednak prosty sposób na przekucie tej porażki w sukces. Do tego jednak trzeba odwagi i wizji. Czy Premier otoczony stadem miernot i klakierów (nie wspomnę o kretach) jest jednak w stanie dostrzec nową szansę i wznieść się na wyżyny politycznej wirtuozerii?

Pozostawienie spraw swojemu biegowi to prosta droga do marginalizacji obozu patriotycznego. Kaczyński ze swoim dworem będzie osuwał się w mroczne opary pilnowania politycznej jedności i dyscypliny partyjnej bez szans na wejście w rolę polskiego Orbana jednoczącego wszystkie propaństwowe środowiska. Ziobro, jako rozłamowiec bez struktur, też wiele nie osiągnie, choć zapewne lepiej sobie poradzi niż poprzedni rozłamowcy spod znaku P…ta. Na takim scenariuszu mogą wygrać tylko generałowie. Być może właśnie teraz Kiszczak z Jaruzelskim otwierają kolejnego szampana cmokając z zadowoleniem nad swoim planem „oddania władzy” w 89’…

Nie ma jednak sytuacji bez wyjścia i także ta porażka otwiera prostą drogę do budowania podwalin przyszłego sukcesu. Jeśli już nie udało się uniknąć podziału, to … dzielmy się dalej, ale mądrze!

Zanim Państwo popukają się w czoło nad moją głupotą, proszę jeszcze o chwilę cierpliwości, bym wyłożył szczegóły tego planu.

Odejście Ziobry pokazało, że dotychczasowa formuła PiS się zdezaktualizowała. Czekają nas tylko kolejne wykluczenia. To jasny znak, że trzeba odejść od partyjnego monolitu w kierunku federacji różnych frakcji propolskich. Teraz nie czas wycofywania się do Sulejówka w wąskim gronie „najwierniejszych z wiernych”, ale okazja do politycznej ofensywy demolującej układ pookrągłostołowy oparty na założeniu, że prawica ma być zawsze rozbita!

Zdecydowana większość polskich patriotów widzi w Jarosławie Kaczyńskim swojego
niekwestionowanegowodza. Dotychczas jednak Premier nie potrafił, czy nie chciał tego wykorzystać. Teraz nie ma wyboru. Albo odważnie pójdzie do przodu, albo będzie odchodził w polityczny niebyt, a nasze nadzieje na zjednoczoną prawicę wraz z nim. Gdyby jednak odrzucił dotychczasowe kanony swojej gry wewnątrzpartyjnej nastawionej na budowanie monopartii sztywno podporządkowanej centrali i poszedł w kierunku otwarcia się na wszystkie środowiska propaństwowe (zachowujące swoją odrębność i luźno skonfederowane pod jego przywództwem), niebawem mógłby rzeczywiście wjechać do Warszawy na białym koniu.

Klub Ziobry nie wróci już do obecnego PiS, ale z pewnością wróciłby do federacji środowisk patriotycznych zbudowanej na wzór amerykańskiej partii republikańskiej. Oczywiście, by taki twór żył i się rozwijał, potrzebne jest zaangażowanie nie partyjnych kacyków, którzy umieją co najwyżej umeblować swoje
biura poselskie, ale setek tysięcy anonimowych ochotników, którzy wykonają konieczną pracę na dole. Do tego konieczna jest instytucja prawyborów (znowu kłania się gotowy wzór amerykański), by każdy Nowak czy Kowalski z najdalszego zakątka Polski wiedział, że ma bezpośredni wpływ na funkcjonowanie swojej partii, a nie jest tylko mięsem armatnim do rozklejania plakatów wyborczych. Prawybory uchroniłyby nas także przed losem Konwentu św. Katarzyny.

Przekształcenie PiS w federację różnych
  środowisk patriotycznych, której niekwestionowanym przywódcą (a z czasem zapewne honorowym seniorem) byłby Jarosław Kaczyński, jest obecnie jedyną szansą zbudowanie nowoczesnego i masowego obozu polskiego. Jedyną przeszkodą jest krótkowzroczność i zapatrzenie w siebie głównych aktorów prawej strony. I na tym fakcie opierają swoją skuteczność dalekowzroczni generałowie. Czy zrobimy im tym razem niespodziankę?

Paweł Chojecki

PS
Prof. Zybertowicz w Lublinie

Miesięcznik "idź POD PRĄD" oraz Lubelski Klub "Gazety Polskiej"
zapraszają na spotkanie z prof. Andrzejem Zybertowiczem pt. "Naród na rozstajach - diagnoza i plan".
Czas: środa, 9 listopada 2011, godz. 18.30
Miejsce: Hotel "Lwów" ul. Bronowicka 2

O godz. 13.15 prof. Zybertowicz wygłosi wykład pt. "Tajne służby w przestrzeni grup interesów" - Aula Wydziału Politologii UMCS
pl.Litewski 3

Podczas spotkań będzie można kupić książkę "Pociąg do Polski. Polska do pociągu", a także zdobyć pamiątkowy wpis autora.

Wstęp wolny

kontakt email: knp@knp.lublin.pl Trzymasz w ręku gazetę niezwykłą. Już sam tytuł "idź POD PRĄD" sugeruje, że na naszych łamach spotkasz się z poglądami stojącymi w konflikcie z powszechnie lansowanymi opiniami. Najważniejsze jest jednak to, że pragniemy opisywać rzeczywistość nie z perspektywy teologii, dogmatów czy zmiennych nauk kościołów, lecz w oparciu o Słowo Boga, Biblię. Co więcej, uważamy, że Bóg wyposażył Cię we wszystko, abyś samodzielnie mógł ocenić, czy nasze wnioski rzeczywiście z niej wypływają. Bóg nie skierował Pisma Świętego do kasty kapłanów czy profesorów teologii. On napisał je jako list skierowany bezpośrednio do Ciebie! Od wielu lat w naszej Ojczyźnie pojęcia: chrześcijanin, chrześcijański mocno się zdyskredytowały. Stało się tak głównie "dzięki" zastępom faryzeuszy religijnych ochoczo określających się tymi wielce zobowiązującymi tytułami. Naszą ambicją jest przyczynienie się do tego, by słowo chrześcijanin - czyli "należący do Chrystusa" - odzyskało w Polsce należny mu blask!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka