Facebook wykrada podstępnie dane, Twitter je wymusza, a Niemcy zakładają ministerstwo "Prawdy" i grożą karami do 50 milionów Euro.
Od początku czerwca 2013 roku- czasu publikacji dokumentów Snowdena, zdobytych z baz danych NSA, CIA i GCHQ wiadomo, że to służba elektronicznego wywiadu i propagandy NSA prowadzi wojnę informacyjną przeciwko przyjaciołom i wrogom na całym świecie. Niestety w Polsce cenzuruje się i nadaje tylko na Rosję, zamiast poinformować Polaków na bieżąco o programach NSA i GCHQ: PRISM, Tempora i XkeyScore. Patrz wytłumaczenie nazw, pukając w strzałkę
Ostatnio zostały opublikowane na platformie Wiki Leaks dokumenty o hakerskich programach CIA i jej metodach false flag.
Stan wiedzy „zero” o sieci internetowej wykazali polscy dziennikarze kolportujący przed laty pomysł, jakoby wybory w Polsce były dlatego sfałszowane, gdyż szły przez tzw. „ruskie serwery”. (Wybory z roku 2011 były sfałszowane informatyką i Tusk był nielegalnym premierem, ale metody były polskie.
W lutym WikiLeaks udostępniła 1% swoich najnowszych materiałów. Z nich wynika m.in. wyspecjalizowanie USA, w szczególności agentury CIA w przeprowadzaniu akcji dywersyjnych pod fałszywą flagą (false flag), przy pomocy programów drugiej strony, wykradzionych danych osobistych (pishing) oraz przeprowadzanie ataków z krajów trzecich. Znaczy CIA wykrada rosyjskie oprogramowanie, działa przy jego pomocy na niekorzyść Rosji, nie z USA ale np. rączkami banderowców z Kijowa. Wtedy powstają ślady ukraińsko-rosyjskie, których sprawca CIA prezentuje jako dowody wrogich akcji, pomimo że cała inscenizacja pochodzi od niej (CIA) samej.
To znana, stara metoda praktykowana po wojnie przez USA, a objawiona światu przez byłego płatnego mordercę CIA[6]. Aktualnie istnieją w Polsce przesłanki i wszyscy aktorzy dla amerykańskiej gry false flag: oddziały tajnej armii USA od mordów i dywersji, amerykańska broń, masy uciekinierów ukraińskich oraz polscy indianie i kolaboranci. Scenariusz, popchnięcia Polaków do walki z Rosją można sobie łatwo wyobrazić.
Zainteresowani wchodzą po prostu na strony WikiLeaks i czytają tam bezpośrednio dzisiaj 23 marca np o zainfekowaniu systemów Apple, a z tym też systemów opartych na systemie operacyjnym Unix.
Dalsze odkrycie. Z najnowszych materiałów Wikileaks wynika, że CIA stworzyła po akcji Snowdena i kompromitacji NSA, swoją własną sieć nadzoru, propagandy i dywersji. Takie utajnione NSA-bis w niezależnej CIA, jest całkowicie poza kontrolą rządu USA.
Logiczne, że baza operacyjna hakerów CIA mieści się w konsulacie USA, we Frankfurcie nad Menem, w Niemczech. Luki w interfejsach systemów operacyjnych- tzw. „backdoors” umożliwiające obejście zabezpieczeń, ujawniają dokumenty WikiLeaks w produktach: iPhone Apple, Google Android, Microsoft Windows oraz w telewizorach Samsunga, nadających się do podsłuchu w stanie ich wyłączenia.
Ostatnio znaleziono w zbiorze broni CIA prezentowanej przez WikiLeaks możliwość zdalnego sterowania przełącznikami i urządzeniami produkowanymi przez globalny koncern Cisco. CIA ma tą możliwość poprzez wysyłanie rozkazów w standardowym protokole Telnet, zintegrowanym w podsystemie "Cisco Cluster Management Protocol (CMP) " znajdującym się w systemach operacyjnych Cisco IOS i Cisco IOS XE. Backdoor dotyczy 318 produktów CISCO. Ciekawe, że nie ma tu łatki, ani update. Są tylko dobre rady, jak wyłączyć dostęp przez telnet.
Ciąg dalszy
Publikacja długiego tekstu na salonie24 wiąże się w dalszym ciągu z jego łamaniem- co zniekształca mi odnośniki, czego nie cierpię, oraz częstą cenzurą. A więc dalej, idzie przez puknięcie w strzałkę.
Facebook wysysa, Twitter wymusza, Niemcy chcą karać.
Komentarze
Pokaż komentarze (1)