Niemcy to duży kraj i różnorodna ludność. Jeżeli przy końcu karnawału, w poniedziałek, wtorek i środę popielcową ludzie na północy Niemiec, pracują i idą wcześnie spać, przebierańcy na południu mają wolne dni od pracy, aby się bawić od rana do wieczora.
Dla karnawałowych pochodów, powstają w satyrycznej interpretacji ważnych zdarzeń, wspaniałe, kolorowe "motta" - figury z farby, gipsu i papy. W ostatnich dniach karnawału są one ciągnięte w pochodach, na przyczepach przez miasto.
Motto wozu "Mieszkać jak Bóg w Limburgii (Limburgu)" w Moguncji (niem. Mainz) przypomina o aferze związanej z biskupem Tebartz-van Elst. Przegląd jego poczynań opisałem w artykule:
Najnowsze przekręty Biskupa wyszły w lutym 2014 roku. Jak donosi Süddeutsche Zeitung i inne np. Panorama - tu:
Do cichego (by parafianie nie zauważyli) sfinansowania kosztów budowy rezydencji w Limburgii, wg aktualnych informacji przekraczających granicę 40 milionów Euro, biskup Tebartz-van Elst i jego zastępca, wikariusz generalny Franz Kaspar opróżnili kasy fundacji kościelnych, m.in. wyprowadzili miliony z zasobów Fundacji St. Georgswerk, założonej w roku 1949 do wspomagania, najbiedniejszych, wielodzietnych rodzin.
Każdy katolicki pracownik ofiarowywał fundacji St. Georgswerk godzinny zarobek ze swojej pracy. Od 3 marca raport kontrolny o działalności biskupa jest już gotowy i będzie oceniany przez specjalistów watykańskich.
Administrator apostolski z Freiburga Robert Zollitsch ujawnił, że raport nie będzie upubliczniony i że biskup nie popełnił przestępstw wobec prawa kościelnego.
Owieczki mają uwierzyć, że nie zostały ostrzyżone. Chociaż rozwalające się ławki modlitewne w kościele w Limburgu świadczą, że jednak zostały.
Jak kościół katolicki boi się o swoje bogactwa, demonstruje strach przed skromnym Papieżem Franciszkiem figury symbolizującej KK na wozie w Dusseldorfie
Uwaga.
1. Komentowanie przez wyznawców wiary Mojżeszowej, jest możliwe po przeprosinach, za pośmiertne oplucie wszystkich Polaków przez M. Reich-Ranickiego,- (niedawno państwowa telewizja niemiecka wyświetliła jego obelgi.)
2. Komentarze bez polskich znaków są usuwane.
Jestem za zmianą hymnu z Mazurka na ROTĘ. "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, Królewski szczep Piastowy." Jestem za wprowadzeniem ustroju Demokracji Kulistej w Polsce. Proszę siebie i Polski nie skracać w komentarzach do 26 liter angielskiego alfabetu. Jednym z elementów patriotyzmu, nierozerwalnie związanym z pojęciem Polski, Ojczyzny jest dla mnie Język Polski. Nie toleruję, świadomego skracania pisma polskiego i kaleczenia polskiej ortografii i gramatyki. Nie ma ograniczeń technicznych i każdy powinien się wysilić i pisać polskimi znaczkami. Mówię po polsku, piszę po polsku to jestem Polakiem i mam Ojczyznę. Zamiarem wrogich Polsce dywersantów jest rozmycie świadomości narodowej Polaków i zniszczenie im Ojczyzny. Każdy powinien spojrzeć na zjawisko hierarchii bez strachu i uprzedzeń by zrozumieć zniewolenie. Popieram inteligencję zbiorową. Każdy powinien rządzić krajem bezpośrednio przez referenda lokalne i ogólnokrajowe.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo