puzyna puzyna
914
BLOG

Podobieństwa kłamstw Nerona i Obamy, do niemieckiej propagandy.

puzyna puzyna Polityka Obserwuj notkę 1

Przebrani w polskie mundury Niemcy napadli w nocy 31 sierpnia 1939 roku, na radiostację w Gliwicach i rozgłosili po polsku i niemiecku, że są polskimi dywersantami.

"Uwaga, uwaga! Tu radio Gliwice. Stacja znajduje się w polskich rękach. Nadszedł czas wolności!"
 
„Achtung! Achtung! Hier ist Gleiwitz. Der Sender befindet sich in polnischer Hand …Die Stunde der Freiheit ist gekommen!“
 
1 września 1939 roku ukazał się artykuł w hitlerowskim piśmie Völkische Beobachter pod tytułem Niesłychany napad bandy na radiostację w Gliwicach.
Za to, że się polska zbieranina porwała na przekroczenie granicy Rzeszy i napadając na niemiecką radiostację, podłożyła pod beczkę prochu pochodnie wojny, będą Polacy odpowiadać kiedyś przed historią.[1]
 
Jedną z najstarszych propagandowych kłamstw był wielki pożar Rzymu pomiędzy 19 i 26 lipca 64 roku naszej ery za rządów Cesarza Nerona. Wg większości starożytnych historyków i poetów to Neron, aby zdobyć nowe tereny budowlane, zorganizował podpalenie 4 dzielnic Rzymu i oskarżył ze względu na ich „przestępstwa” lud chrześcijański (jak on ich nazywał) o podpalenie.
 
Robert Hubert "Pożar w Rzymie"
 
Oskarżeni chrześcijanie, owinięci w skóry dzikich zwierząt, byli rzucani psom na pożarcie, byli krzyżowani i spalani wieczorami dla oświecenia miasta.
 
Od 11 września 2001 poprzez 9/11 Story zakładnikami morderczego ugrupowania rządzącego USA stali się obywatele Iraku, Afganistanu, a następnie wszyscy mieszkańcy ziemi. Jak dziś już wiemy wysadzenie wież WCT to niesamowita zbrodnia diabelskiej bandy z USA, dla wprowadzenia terroru na całej ziemi.
 
Bezpośrednim powodem wojny w Iraku była ukryta broń masowego rażenia przez Saddama Husseina. Udowodnione jest, że to USA spreparowały dowody przy pomocy informacji agenta niemieckiej służby wywiadowczej BND.
 
Statua Buddy Dipankara (53 m) przed i po zniszczeniu przez Talibów
 
 
Także wysadzenie w powietrze przez Talibów, w marcu 2001 roku olbrzymich buddyjskich figur: na 53 metrów wysokiego Buddy poprzedniego cyklu kosmicznego Dipankara oraz 35 metrowego Buddy naszej epoki Shakyamuni (Siddhartha Gautama)  w Bamiyan-Tal, Afganistan (2500 metrów nad poziomem morza), musiało być organizowane przez CIA, gdyż w tym czasie miała ona całkowitą kontrolę finansową i militarną nad Talibami jak w roku 2012 ujawnili pakistańscy agenci, współpracownicy CIA.
 
W sierpniu 2013 roku przebrani za żołnierzy Assada, specjalni agenci, wyszkoleni na zlecenie CIA w Turcji, rozpylają trucizny po to by USA miała pretekst do odpalenia Cruise Missiles.
 
Barack Obama nie ma strategii dla Syrii, ale Obama musi spłacać swoje długi wyborcze - koszty kampanii wyborczej to były ponad 1000 milionów $! Dlatego zapowiadany i planowany przez niego od miesięcy „umiarkowany” atak na Syrię pod pretekstem. Pretekst z bronią chemiczną to sobie przejął od zbrodniarza wojennego- 43 prezydenta USA, George W. Busha.
 
Planowany atak na Syrię następuje wg bardzo podobnej konstrukcji dowodów dla zaatakowania Iraku.
 
Duchowy brat Busha Juniora i laureat „Pokojowej Nagrody Nobla”, aby dostarczyć kompleksowi militarnemu USA nowych zleceń, głosi, że zamierza odstrzelić w dwa dni stare rakiety na ludność Iraku.
 
Byłoby sympatycznie, gdyby się okazało, że Rosjanie mogą udowodnić szkolenie rebeliantów i dostarczanie chemii do trucizn przez bazy szkoleniowe, zorganizowane i zarządzane przez CIA w Turcji.
 
O tym dowie się Obama podczas szczytu G20 w rosyjskim Sankt Petersburgu. Możliwe też jest, że w nocy 21 sierpnia jakiś agent CIA z armii syryjskiej bez pozwolenia odpalił bombę chemiczną na przedmieściach stolicy Syrii Damaszku, by otruć przypuszczaną w okolicy rodzinę  Baschara Hafiz al-Assada.
 
Lokalny atak trucizną spowodował śmierć wg szacunków oficjalnych 350, a wg szacunków grup zagranicznych 1300 osób. Teraz Obama gra na czas, gdyż zrozumiał, że misję nauczania cywilizacji to powinien pozostawić „starej Europie”, a Żydzi z USA zaczynają też rozumieć, że taki atak stanowi pewne zagrożenie pozycji Izraela w regionie.
 
Żydzi pociągnęli, więc przywiązaną do Obamy smyczą. Prawdopodobnie nie będzie on musiał spłacać swoich długów wyborczych w zamian za to nie podpali bliskiego wschodu wraz z Izraelem.
 
Tyle zabitych, ale pomimo to błagam Boga, by Obama nie bombardował, poszkodowani będą tylko niewinni ludzie.
 
Do dziś jest cicho we Francji-, która jest w szoku, dlaczego akurat prezydent Hollande, chce bez mandatu i prawdziwych dowodów atakować Syrię.
 
W Niemczech, kanclerz Angela Merkel i koalicja rządowa apeluje do Putina przyłączyć się do koalicji, jakby było udowodnione, że to reżim Assada zastosował trucizny przeciwko własnym poddanym.
 
Putin uważa to za nielogiczne, w sytuacji, gdy armia syryjska stosując konwencjonalną broń, zwycięża z rebeliantami na wszystkich frontach.
 
Władimir Putin żąda jasno od Obamy ujawnienia rzekomych dowodów. Wiedząc, że pewnie chodzi znowu o jakieś generowane w komputerze wideo, na które parlament ONZ dał się już raz podczas rezolucji o wojnie w Iraku nabrać, ale po raz drugi ośmieszyć się nie da.
 
Sergej Lawrow, rosyjski minister spraw zagranicznych powiedział wczoraj jasno: "pokazano nam wyciągi, nie zawierające żadnych konkretnych danych, ani współrzędnych geograficznych ani nazw, nie było też dowodów, że próbki zostały pobrane przez profesjonalistów."
 
Izraelczycy poinformowali dzisiaj (3.09.) oficjalnie, że na Morzu Śródziemnym i na poligonie w Negewie odpalone zostały (za wiedzą Amerykanów) dwie rakiety typu ANCHOR. Jak podali Rosjanie rakiety spadły do morza.
 

Idzie duża propaganda z Niemiec, a firmy niemieckie obsługują obie strony- pracują militarnie dla USA zabezpieczając przestrzeń od strony Turcji bateriami Patriota, a po cywilnemu jednocześnie handlują z reżimem Assada dostarczając wszelkich możliwych towarów, zaopatrując Damaszek. Ta wojna to znowu dobry dla Niemców interes.

Wspomagając USA, nadają Niemcy, że to Putin zablokował natychmiastowe sprawdzenie trucizn przez Radę ONZ. Trzeba wiedzieć, że Niemcy do dzisiaj nie są państwem suwerennym.


[1]  Der  Völkischer Beobachter  vom 1. September 1939, Münchener Ausgabe, schrieb unter der Überschrift „Der unerhörte Bandenüberfall auf den Sender Gleiwitz“, dass sich „die polnische Meute“ dazu habe „hinreißen lassen, die Reichsgrenze zu überschreiten, einen deutschen Sender zu überfallen, und die Kriegsfackel an ein Pulverfaß zu legen, dessen Existenz vor der Geschichte die Polen einmal zu verantworten haben werden.
puzyna
O mnie puzyna

Jestem za zmianą hymnu z Mazurka na ROTĘ. "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród! Nie damy pogrześć mowy. Polski my naród, polski lud, Królewski szczep Piastowy." Jestem za wprowadzeniem ustroju Demokracji Kulistej w Polsce. Proszę siebie i Polski nie skracać w komentarzach do 26 liter angielskiego alfabetu. Jednym z elementów patriotyzmu, nierozerwalnie związanym z pojęciem Polski, Ojczyzny jest dla mnie Język Polski. Nie toleruję, świadomego skracania pisma polskiego i kaleczenia polskiej ortografii i gramatyki. Nie ma ograniczeń technicznych i każdy powinien się wysilić i pisać polskimi znaczkami. Mówię po polsku, piszę po polsku to jestem Polakiem i mam Ojczyznę. Zamiarem wrogich Polsce dywersantów jest rozmycie świadomości narodowej Polaków i zniszczenie im Ojczyzny. Każdy powinien spojrzeć na zjawisko hierarchii bez strachu i uprzedzeń by zrozumieć zniewolenie. Popieram inteligencję zbiorową. Każdy powinien rządzić krajem bezpośrednio przez referenda lokalne i ogólnokrajowe.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka