Podobno zawsze widzę szklankę do połowy pustą. Niby powinienem się cieszyć, że tak krótko będąc na „Salonie” doczekałem się otwartej polemiki na czyimś blogu. Widząc moje nazwisko w tytule notki adrenalina mi podskoczyła napełniając mnie przyjemną euforią, rodząc te same uczucia, które towarzyszą mi gdy z dźwiękiem syren jadę na akcję.
Otwieram więc polemikę nijakiego „Wyrusa” gotując się do walki w pożarze dyskusji a tu znowu AFA – (automatic fire alarm). Ot przypaliły się komuś turbiny myśli wydzielając zaledwie trochę gryzącego smrodku. Nic doprawdy poważnego. Ot kilka bluzgów, parę wyświechtanych szyderstw jak cepy i przeciągły, pełen wyrzutu i świętego oburzenia jęk pękających sprężyn myśli. NA 9 tys znaków (sic!) Pod spodem trochę niezdrowego podniecenia rozochoconych lokatorów i trochę histerycznie rozlanej piany z gaśnic dzierżonych w niewprawnych dłoniach.
Calm down! That’s just AFA!
System „Salonu” jednak zadziałał wyrzucając tekst na główną, i tak jak w wypadku AFA wypada przynajmniej sporządzić krótki raport zajścia.
Obiekt – Owca Pana model typowy bojowy (wyrus).
Wytrzymałość b. wysoka. Wzmocniony pancerz argumentacyjny. Kryty wysokiej próby fanatyzmem. OP Wyrus jest w stanie zignorować w zasadzie większość wystrzelonych w jego kierunku argumentów. Zasieki retoryczne taranuje praktycznie nie zwolniwszy tępa.
Sterowność: Niska. OP „Wyrus” zaopatrzony w jedną tylko teorię falsyfikacji rzeczywistości na licencji korporacji KK and company z o.o. postrzega przestrzeń dyskursu w postaci linii ciągłej. Nigdy nie zbacza z toru. Wadą systemu jest niedostrzeganie argumentów wspierających i niemożność własnego oglądu z zewnątrz. Znane są wypadki rozpędzonych Wyrusow, których właśni producenci nie mogli wyprowadzić z bojowego szału, nawet za pomocą pocisków ekskomuniki.
Temperament. OP Wyrus zaopatrzony jest w system argumentacji typu „Berserk” wykorzystywany tylko w sytuacjach groźby całkowitej zagłady. Nie rozpoznaje przez to wrogów i przyjaciół. Modele z „berserkiem” w sytuacji wojny domowej trzyma się na przednich liniach frontu a zbliżają się do nich tylko desperaci. (Patrz typ UNUKALHAJ modele stworzone na podstawie planów Talibów. Praktycznie niewykorzystywany w krajach wysokorozwiniętych.)
Zanieczyszczenie środowiska intelektualnego: B duże. OP Wyrus wydziela dużą ilość toksycznych spalin które w przestrzeni dyskusyjnej materializują się w postaci słów takich jak: „chuj, gówno, napierdalać, troglodyta, szmaciarz.”
Magia – zaklęcie błogosławieństwa. OP Wyrus wierzy że został pobłogosławiony przez niewidzialną istotę P. Boga. Dzięki temu nigdy się nie waha i jest pozbawiony wątpliwości.
Skuteczność Bojowa i taktyka. Względna. Owca Pana „Wyrus” jest skuteczny w słabo uzbrojonym tłumie. Na polach bitew o wysokiej technologii retorycznej jest praktycznie omijany przez wyżej zorganizowane jednostki, ewentualnie zestrzeliwany z metaperspektywy, tak jak i w tym wypadku, za pomocą rakiet napędzanych zwykłym poczuciem humoru. Stanowi bowiem iście łatwy cel.
Moje obserwacje polskim okiem zachodniego stylu życia, nie wynikają z takiej, czy innej przynależności politycznej. Podobnie moje komentarze na temat polskiego społeczeństwa, widziane przez pryzmat mojego "zangielszczenia", nie wynikają z potrzeby promocji zachodnich wartości. Przez Polskę przetacza się fala przemian społecznych, przez kraje Zachodu fala rozczarowania degenerującą się strukturą państwa obywatelskiego. Przycupnąłem na skale zdrowego rozsądku, patrzę i komentuję. Jak ktoś będzie chciał mnie z niej ściągnąć bym dał się ponieść kolejnej ideologicznej fali, wezmę i kopnę.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości