Zaloguj się
|
http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35019,8497463,Wielka_siatkowka_w_Spodku__Lodz_i_Gdansk_zdeklasowane.html
Katowice staną się w 2014 roku światową stolicą siatkówki! To wspaniała wiadomość. Impreza odbędzie się w dwa lata po, miejmy nadzieję udanych,Mistrzostwach Europy 2012 w piłce nożnej, które odbędą się jak wiemy w Gdańsku,Wrocławiu, Poznaniu i Warszawie.
Zabraknie naszego Stadionu Ślaskiego jako areny ME 2012, ale błędy w formowaniu wniosku, które od samego początku były widoczne w działaniach Chorzowa spowodowały, że fani piłkarscy na Śląsku będą musieli obejść się smakiem. Było minęło…
Jednak po Euro 2012, właśnie siatkarskie mistrzostwa świata będą bez wątpienia największym wydarzeniem sportowym w naszym kraju na przestrzeni kilku nadchodzących lat. To sukces miasta i regionu, dlatego należy cieszyć się z tego, że tym razem to właśnie my zostawiliśmy w pokonanym polu Gdańsk czy Łódź i zorganizujemy finały tej imprezy!
Co o tym zadecydowało? Na pewno wszystko to, co zostało opisane w artykule, ale moim zdaniem z wyraźnym wskazaniem na…Spodek! Jestem przekonany, że właśnie ten magiczny, a dla nas kultowy obiekt był głównym, po wspaniałej polskiej publiczności, największym argumentem dla władz FIVB.
Mamy niecałe cztery lata, aby do tych mistrzostw przygotować się w sposób profesjonalny i możliwie jak najlepszy. Do 2014 roku raczej nie będzie lepszej sportowej imprezy na Śląsku do promocji miasta jak i całej aglomeracji. Należy to maksymalnie wykorzystać!
Już teraz powinniśmy myśleć nad wyborem komitetu organizacyjnego w Katowicach, który zacząłby pracę „od zaraz”.Komitetu fachowców, a nie złożonego z urzędników jak to miało miejsce podczas ME w koszykówce. Powinni tam się znaleźć ludzie ze środowiska siatkarskiego, specjaliści od marketingu sportowego i promocji.
Należy do promocji tej imprezy wykorzystać wszystkie możliwe środki i wybitnych sportowców tego regionu. Przez ostatnie lata siatkówka w Katowicach w zasadzie przestała istnieć i nie mamy miejscowych mistrzów siatkarskich, ale wykorzystajmy innych sportowców i inne dyscypliny. Mamy wielkiego Adama Małysza z Wisły czy honorową obywatelkę Miasta Katowice, Justynę Kowalczyk. Oczywiście, że to inne dyscypliny i to w dodatku zimowe,ale rodzina sportowców dalej ta sama, a popularności Małysza i Kowalczyk nawet nie da się zmierzyć tak jest duża. Dlaczego tego nie wykorzystać?
Nie wyobrażam sobie także, aby na bazie organizacji takiej imprezy nie skorzystał rodzimy, katowicki sport. To należy i trzeba wykorzystać. Być może jest to niepowtarzalna szansa na np. odbudowanie sekcji siatkarskich w mieście? Siatkówka ma w Katowicach swoją tradycję i historię o czym już mało kto wie.
Moim marzeniem jest, aby po mistrzostwach w roku 2014, Spodek na stałe i już regularnie co tydzień wypełniał się fanami siatkówki z Katowic i okolic, którzy dopingowaliby …swoją drużynę ligową!
Nie da się? A ja mówię że da się,tylko już teraz trzeba o tym myśleć poważnie i nie zaprzepaścić tej szansy jaką otrzymaliśmy poprzez organizację w Katowicach Mistrzostw Świata w siatkówce w 2014 roku!
Inne tematy w dziale Sport