39 lat temu zmarł w Belfaście Boby Sands członek IRA (Irlandzkiej Armii Republikańskiej). Odszedł po 66 dniowym strajku głodowym w wieku 27 lat.
Bobby Sands był liderem strajku głodowego 1981 w Belfaście. Strajk był protestem przeciwko odebraniu członkom IRA i działaczom ruchu republikańskiego statusu więźnia politycznego.

Strajk rozpoczął się 1 marca 1981, kiedy to Bobby Sands odmówił przyjęcia posiłku. Do strajku wkrótce dołączyli też inni więźniowie, aby nadać mu większe znaczenie.
Strajk głodowy skoncentrował się na 5 postulatach;
1. Prawo do nie noszenia więziennych uniformów
2. Prawo do odmowy pracy w więzieniu
3. Prawo do swobodnego zrzeszania się z innymi więźniami oraz organizowania zajęć edukacyjnych i rekreacyjnych;
4. Prawo do jednej wizyty, jednego listu i jednej paczki tygodniowo
5. Prawo do wcześniejszego zwolnienia, które zostało utracone w skutek protest
Pomimo rozgłosu strajk ten nie mógł zakończyć się sukcesem, bowiem na czele Rządu Jej Królewskiej Mości stała “Żelazna Dama” (Margaret Thatcher), która stwierdziła iż; “„przestępstwo jest przestępstwem, i nie jest to kwestia polityki”.
Sands zmarł 5 maja 1981 w szpitalu więzienia Maze po 66 dniowym strajku głodowym.
Po śmierci Sands został okrzyknięty męczennikiem “irlandzkiego ruchu republikańskiego”. Wiadomość o jego śmierci doprowadziła do wielu zamieszek społecznych na terenie Irlandii Północnej. Jego pogrzeb zgromadził ponad 100 tysięcy osób.

Po tym, jak kolejnych 9 więźniów zagłodziło się na śmierć, w obliczu wzrastającej nienawiści po obu stronach granicy oraz przy rozszerzającym się niepokoju, zdecydowano się na przywrócenie pewnych uprawnień więźniom będącym byłymi członkami grup paramilitarnych – takich m.in. jak IRA, jednak nigdy nie otrzymali statusu więźniów politycznych.
Na podstawie tych wydarzeń w 2008 powstał wielokrotnie nagradzany film Głód (Hunger) w reżyserii Steve’a McQueena
Pogodny radykał, co tańczy z przeznaczeniem i zachowuje spokój w obliczu katastrof.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura