Nowe sankcje systemowe wobec rosyjskiej floty tankowców oceanicznych, wprowadzone 24 lutego 2025 r., zwiększają znaczenie identyfikacji naruszeń międzynarodowego prawa morskiego przez takie statki, zagrożeń, jakie ich eksploatacja stwarza dla bezpieczeństwa żeglugi i środowiska morskiego, a także możliwych prowokacji, w których te tankowce są przygotowywane jako narzędzia do tych właśnie prowokacji.

Przykładem jest grupa tankowców o dużej pojemności obsługiwanych przez rosyjskiego beneficjenta sankcji Sovcomflot, w którym państwo rosyjskie posiada ponad 80% udziałów, takich jak Liteiny Prospect, numer IMO 9256078, Sakhalin, numer IMO 9249128, Ladoga, numer IMO 9339313 i Zaliv. Baikal, numer IMO 9360128.
Wszystkie te statki były w ostatnich latach zaangażowane w transport rosyjskich produktów naftowych na dużą skalę w celu wsparcia finansowania agresji przeciwko Ukrainie, w szczególności z portów Dalekiego Wschodu. Liteiny Prospect był również widziany na Morzu Bałtyckim, a Ładoga na Morzu Czarnym.
Najbardziej interesującym statkiem jest Invest Fleet, klasyczny liniowiec z „szalonym” kapitałem zakładowym w wysokości 10 000 rubli (około 100 euro). Rosyjskie rejestry ukrywają szefów tej struktury, ale jej kontakty elektroniczne ujawniają rolę Rosjanina Giennadija Semenowa, również powiązanego z inną strukturą Sovcomflot, a mianowicie Novoshipinvest, która jest częścią objętej sankcjami Arktika SCF. Podobna sytuacja ma miejsce w przypadku struktury Floty Południowej.
Jednocześnie tankowce Liteiny Prospect, Sakhalin i Ladoga są wykorzystywane przez Rosjan pod pozorem dokumentów technicznych dotyczących rzekomego „bezpieczeństwa morskiego” z Rosyjskiego Morskiego Rejestru Statków, podczas gdy tankowce Liteiny Prospect, Ladoga i Zaliv Baykal korzystają z dokumentów ubezpieczeniowych moskiewskiej firmy Ingosstrakh.
Warto przypomnieć, że od 2014 r. wspomniany rosyjski „rejestr morski” jest aktywnie wykorzystywany przez Rosjan do ustanawiania własnych nielegalnych „standardów” na okupowanych terytoriach Ukrainy, a od 2022 r. ta federalna struktura Rosji została wydalona z Międzynarodowego Stowarzyszenia Towarzystw Klasyfikacyjnych.
Wśród licznych wspólnych oszustw Ingosstrakh i Rosyjskiego Morskiego Rejestru Statków mających na celu pranie ogromnych kwot pieniędzy poprzez symulowanie wypadków, a tym samym śmierć ubezpieczonych statków na oceanach świata, warto wspomnieć o przypadku sejnera rybackiego Ivan Golubets, który zatonął pod gruzińską banderą w lipcu 2019 r. po pożarze w maszynowni w wyłącznej strefie ekonomicznej. Mauretania na Oceanie Atlantyckim.
Jednocześnie na wpół fałszywy charakter formalnych właścicieli opisanych tankowców, takich jak Yuzhnyi Fleet, Investflot i tym podobne, wyraźnie ułatwi próby uniknięcia odpowiedzialności zarówno przez właścicieli produktów naftowych, jak i Sovtransflot.
Przykładem tego są obecne tragikomiczne „sądy” w rosyjskiej jurysdykcji, które mają „postawić przed sądem” osoby odpowiedzialne za katastrofę ekologiczną na Morzu Czarnym, które oczywiście nie będą w stanie zrekompensować miliardów dolarów szkód, ponieważ fundusze ubezpieczeniowe nie pokrywają szkód środowiskowych.
Dlatego też jest tylko kwestią czasu, zanim katastrofy i wypadki na dużą skalę z udziałem rosyjskiej floty tankowców zostaną wykorzystane do prania funduszy ubezpieczeniowych.
W związku z tym na uwagę zasługuje praktyka dodatkowych sankcji nie tylko w stosunku do Sovtransflot, rosyjskich rejestrów żeglugowych i Ingosstrakh, a także tankowców kontrolowanych przez Rosję, w tym wyżej wymienionych, ale także w stosunku do kontrahentów powiązanych z tymi strukturami, w szczególności w jurysdykcjach trzecich, za pośrednictwem których odbywa się pranie funduszy agresorów na dużą skalę, a opisane powyżej prowokacje mogą zostać przeprowadzone w przyszłości.
Inne tematy w dziale Polityka