Zawalone miasto gnojem
Nikt nie przyjdzie po odpad
Co się tutaj stało myślą głupie słoje
Choć to trwa już tyle lat
Na przystanku czy na stacji
Zagubiony zastygł tłum
Z braku informacji pełen jest frustracji
I od Ursynowa pełznie bunt
Ref: Czarnula koncertowo głupa rżnie
Figlarne czasem rzuci słowo
Z kłopotów pewnie znowu wyłga się
Kochankiem zasłoni się
Kto brał Hankę na poważnie
Ma za swoje i jest kiep
Jarek się oszukał teraz pracy szuka
Nie zawinił a wziął w łeb
U jej boku przez lat kilka
Przytulony tkwił jak kot
Nie wyrzucił śmieci więc z roboty leci
Choć sposobów na to sto
Ref: Czarnula koncertowo głupa rżnie
Figlarna wszak jest z niej niewiasta
A jeśli komu nie podoba się
Niech się wynosi z miasta
W środku miasta wielka dziura
W Wilanowie kwitnie kwiat
Stróż u bram ogrodu o piątaka pyta
Się zapomniał zwykły cham
Ile bilet na autobus
To nie Hanki problem jest
Ona jest od tego by puszczać do żłobu
Wielu liczy na jej gest
Ref: Czarnula koncertowo głupa rżnie
Ferajna podpis do podpisu zbiera
Dla Hanki, to się musi skończyć źle
Słój Wawa rozkręci się
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarzenia/artykuly/429474,wiceprezydent-warszawy-zostal-odwolany-poszlo-o-rewolucje-smieciowa.html
Inne tematy w dziale Polityka