Komentarze do notki: Jeszcze nie ostygł Kaspersky, a już Intel grzeje

« Wróć do notki

Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
ojciec & dyrektor7 stycznia 2018, 22:58
Dwie uwagi.
Nie bardzo wiadomo kto jest autorem dziury w procku, w każdym razie wyciekła. Czy maczało w tym łapy GCHQ czy raczej NSA to nie ma znaczenia. Efekt jest taki, że dziura została udostępniona do zastosowań "cywilnych".

Niestety nie jest prawdą, że zwykły użytkownik nie ma się czym martwić. Bankowość internetowa i mobilna jest bardzo popularna. W tym momencie płacenie komórką zakrawa na szaleństwo (mobilne procki też są podatne!). Swoją droga polecam zamykać wszystkie inne sesje przeglądarki podczas łączenia się z bankiem.
Ale nawet bez bankowości internetowej jest problem. Mianowicie można będzie się załapać się na program szyfrujący dysk. Więc polecam częste backupy.
midi-strant8 stycznia 2018, 00:14
Mam w domu komputer z procesorami Intela i oprogramowaniem Kaspersky, a wszystko na Windows. Jakoś nie siwieję z tego powodu.
Komentarz został usunięty
hephalump8 stycznia 2018, 07:51
@Coś Strasznego
Dziękuję za podkreślenie, że zagrożenie nie dotyczy wyłącznie maszyn na układach Intela.
Pisałem, że pozostali też nie mogą spać spokojnie.

Mnie tu dodatkowo intryguje jak szkodliwa okazała się dominująca pozycja na rynku jednego producenta.

Pozdr
M
Komentarz został usunięty
Komentarz został usunięty przez autora komentarza.
hephalump8 stycznia 2018, 18:40
@Dry Imact
ad 1.
Ciekawe... Bo rzeczywiście np. procesory z rodziny Intel Atom są uznawane za stosunkowo "bezpieczne". Ale co z tego skoro ich możliwości są słabe.

ad 2.
Niestety będzie to trochę jak pudrowanie trupa... A zaufanie będzie trudno odzyskać.

Pozdr
M
Komentarz został usunięty
hephalump8 stycznia 2018, 18:42
@Quest
A te "chińskie" nie są aby kopiami tych "intela"?
Skopiowane tak dokładnie, że nawet z tymi samymi błędami
markocz8 stycznia 2018, 08:55
W latach 90-tych branża informatyczna ogłosiła, że przy zmianie daty z 99 na 2000 będą fiksować komputery i świat czeka tragedia. W ramach projektów Y2K wymieniono w wielu firmach hard i software. Odbyło się tysiące szkoleń. Wprowadzono certyfikaty zgodności z Y2K. I co ? i nic się nie stało. Tylko świat zapłacił setki mld $. Czy teraz mamy powtórke z historii (histerii ?).
Komentarz został usunięty
hephalump8 stycznia 2018, 18:50
@kgobisz
Patrz Pan... A niektórym się wydaje, że samym chciejstwem można klimat na Ziemi regulować.
Komentarz został usunięty