Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Jesteś listonoszem?
https://metryki.genbaza.pl/
https://genealodzy.pl/
Ale niestety także z:
https://straty.pl/
Dziękuję.
Zacząć od rozmowy z rodziną
... tak własnie zaczynałem ... miałem tyle ciotek, że musiałem sobie narysować ich powiązania ...
...no i zaczęły się rozrastać drzewa genealogiczne ...matki i ojca i ... wisza na scianie, a w nich po 200-300 krewnych i powinowatych. Poczatek drzewa ojca 1770, mamy 1833 ... w obu - 7 pokoleń. Niestety głębiej nie siegnę, bo nie ma danych w wypisach na PTG podaję link
https://geneteka.genealodzy.pl/index.php?op=gt&lang=pol&bdm=50&w=05ld&rid=343&search_lastname=&search_name=&search_lastname2=&search_name2=&from_date=&to_date=
Warto tam poszukać swoich krewnych.
A tworzenie drzewa genealogicznego to bardzo wciągające poszukiwania.
Daje ono sympatyczne psychiczne oparcie ... nie pochodzę znikąd tylko mam swoich przodków.
No i oczywiscie herby ... tez mam ...
...dzięki za link do żydowskiej strony ... tam sobie z ciekawosci poszperam ...
Potem można zacząć nerwowo obgryzać paznokcie.
Mój tutejszy neurolog nazywa się Polski, nawet bez "y".
Dlatego jest to pasjonujące dla dorosłych i już dojrzałych ludzi, którzy nie mają problemów z samooceną.
W kraju jedynaków nie będzie drzewa tylko ostrosłup .
Może nie ostatnie zainteresowane... Ale jeśli tendencja się utrzyma to przodków będzie więcej niż potomków.
O tych rzeczywistych przycięciach /aborcjach/ to już strach nawet myśleć.
Dziedziczymy nie tylko geny... Wiele z naszych zachowań wynika z tego co nam przekazali przodkowie w rodzinnych mitach i tradycji.
To prawda. Ale się powtarzam -> chyba tylko pierwsze pokolenie powojenne ma taką rodzinną więź z przeszłością.
Było wychowywane przez rodzinę i szkołę. W domu można było skorygować propagandę PRL-owską.
Następne pokolenie było dodatkowo wychowywane przez TV.
Dzisiejsze - trzecie - jest "wychowywane" przez nie wiadomo kogo -> rodzice i szkoła straciły nad tym kontrolę.
Oczywiście są wyjątki - ale tylko wyjątki.
"Dziedziczymy nie tylko geny... Wiele z naszych zachowań wynika z tego co nam przekazali przodkowie w rodzinnych mitach i tradycji."
Oczywiście. Chciałem tylko zauważyć, że odlegli przodkowie są "nasi" nie tyle genetycznie co właśnie kulturowo.
" tylko pierwsze pokolenie powojenne ma taką rodzinną więź z przeszłością."
Z tym niestety różnie bywa. W mojej rodzinie niestety skretyniały brat matki ( został swiadkiem Jehowy! ) sprzedał jakiemuś kolekcjonerowi oryginalne nadanie szlachectwa przez Zygmunta III Wazę. Miałam ten dokument w ręku w wieku 15 lat, jeszcze jak żyła moja babcia. Nie od odzyskania niestety. Oczywiście kserokopii nikt nie zrobił.
I to jest bardzo dobry przykład opisujący stan wiedzy przeciętnego inżyniera z awansu lat 70-ych.
Przecie niech najpierw przeczytam te bluzgi!
Całą radość mnie odbierasz!
:-DDD
Dlatego nie polecam korzystania z takich serwisów.