Czy jedna decyzja może zmienić realia społeczne w całym państwie?
Może jeżeli jest trafiona i rozbija stary układ.
Znany ekonomista Mr Vincent o programie 500 Plus powiedział:
- Na to piniendzy nie będzie.
Ale po starcie Dobrej Zmiany okazało się, że są pieniądze na ten program. Co więcej mimo zaklęć różnych specjalistów od makro i mikroekonomii pieniądze nadal są i właśnie rusza Trzeci Sezon serialu Rodzinka 500 Plus. I nawet Korona Królów prezesowi Kurskiemu z głowy nie spadnie. Nawet Za te Oczy Zielone.
Pieniądze na wsparcie dla rodzin są (podobno wystarczy nie kraść) i już.
Już nie da się PO Staremu zbywać potrzebujących lakonicznym : Pieniędzy na to nie ma.
Będzie z tego trochę fermentu i problemów bo jak już się okazało, że pieniądze są to i potrzebujący się zaktywizowali (np. Rezydenci szpitalni). I chętnych będzie więcej... Prawdziwych (np. opiekunowie osób niepełnosprawnych) lub wymyślonych przez totalną opozycję (500 Plus na każde dziecko, dla emerytów itp.)
Totalnej opozycji poza wymyślaniem kolejnych grup POminiętych w programach rządowych typu Rodzina 500Plus POzostaje już tylko szukanie szkód jakie wyrządza gospodarce i finansom polityka Dobrej Zmiany. Na przykład PO Staremu wymyślać jak to Program 500 Plus osłabia złotówkę i od tego tylko drożyzna w marketach typu Stonka rośnie. Tak... Można sobie PO narzekać, że kiedyś 500 Plus nie było ale masło w Bidzie było tańsze.
Tańsza była też robocizna (np. pań zatrudnionych w Stonkach, Płazach i Wielokrotkach). Ale jakby coraz mniej chętnych do pracy za stawki poniżej ustawowej minimalnej, a i minimalna jakby rośnie. Może to też efekt 500 Plus? A co gorsze coraz trudniej zagonić za minimalną do pracy w święto lub niedzielę.
Na rynku pracy zmienia się... Nie będzie już jak PO Staremu.
Oczywiście można nadal PO Staremu wymyślać różne mniej lub bardziej śmieszne teorie na temat szkodliwości Programu 500 Plus ale i tak, żadna oficjalna teoria w swym absurdzie nie przebije tych krążących w drugim obiegu na różnych forach internetowych.
Mnie najbardziej zaszokowała krążąca po forach i blogach adopcyjnych teza (plotka), że po wprowadzeniu Programu 500 Plus spadła w Polsce "dramatycznie" liczba dzieci do adopcji. Szok...
Plotka, która tak naprawdę jest totalnym strzałem w stopę tych, którym zależy na jej rozpowszechnianiu. Bo jeżeli za tak niewiele (500 zł/mc na dziecko) tak poprawiła się sytuacja rodzin, że nie chcą już po dobroci zrzec praw do dziecka (adopcja blankietowa) to jest to niewątpliwy sukces Dobrej Zmiany.
I tu też mam nadzieję, że: Nie będzie już jak PO Staremu
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
