Podobno na wynajmie mieszkań (jeśli się ma ich kilka) można nieźle zarobić. Ale jeśli chce się mieszkanie wynajmować legalnie to umowę najmu należy zgłosić do urzędu skarbowego i wybrać sposób opodatkowania tak osiąganych przychodów. Nie jest to zbyt skomplikowane gdy wybierze się rozliczenie ryczałtem ewidencjonowanym - stała stawka 8,5%. Wystarczy w umowie dobrze wyróżnić kwotę, która będzie podstawa do obliczenia należnego podatku, co miesiąc odprowadzać zaliczkę i raz do roku wypełnić deklarację PIT-28. Sam też tak postępuję rozliczając się z najmu małego mieszkania, które pozostało mi jeszcze z czasów kawalerskich.
Z dzisiejszej prasówki dowiedziałem się, że Sejm przegłosował zmiany w opodatkowaniu przychodów od najmu lokalu. A GW krzyczy, że stawki podatków pójdą ostro w górę. Owszem pójdą w górę ale w przypadku osiągnięcia w ciągu roku przychodów z najmu na kwotę powyżej 100 000 zł (sto tysięcy złotych). Poniżej tej kwoty stawka podatku ryczałtowego pozostanie bez zmian 8,5% ale już po przekroczeniu ustalonego limitu (100 tys zł) wrośnie do 12,5%. Czyli jak dla mnie nic się nie zmienia bo na przekroczenie ww limitu jeszcze długo, długo nie mam szans. Więcej zapłacą posiadacze kilku, kilkunastu lokali, często nabywanych specjalnie pod wynajem.
***
A tak przy okazji. Część osób, które chciały wynająć ode mnie mieszkanie szybko rezygnowało gdy dowiedziały się, że umowa będzie zarejestrowana w US. Czyżby się ukrywali?
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Gospodarka