Służyła mi przez dziewięć lat. Bez awarii i błękitnych ekranów. Nie była demonem prędkości działania ani tytanem wydajności w pracy... ale działała. Aż przyszedł kres.
Myślałem, że zgodnie z planem MS wygaszania systemów pojawi się w maju na ekranie starego laptopa komunikat o ostatecznym zakończeniu wsparcia dla systemu MS Windows Vista. Ale żaden dymek z komunikatem nie wyskoczył.
Kilka dni temu natomiast Vista sama oddała ducha. Klasycznie, po okienkowemu. Pojawił się niewidziany wcześniej niebieski ekran... Ale był to już Blue Screen of Death (BSoD).
***
Vistę zastąpił Linux Mint 18.1 Serene Xfce 32bit.
Pierwsze wrażenie: Jest lepiej.... Szybciej :)
Tak więc z Vistą i Windows w ogóle żegnam się jak z Platformą po 8 latach jej rządów.
Wasz czas już minął.
***
Więcej o Linux Mint można przeczytać pod adresem:
http://mint-o-man.blogspot.com/2017/06/linux-mint-181-xfce-serena-32bit.html
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie