Pisałem niedawno o oponach:
http://hephalump.salon24.pl/761757,opony-na-lato-dobre-czy-tanie
Ale życie uczy, że do jazdy samochodem i jego bezpiecznego użytkowania potrzebne są nie tylko dobre opony.
Podczas przekładki, po zdjęciu kół z oponami błotno - śniegowymi moim oczom (oraz oczom gumiarza) pokazały się w pełnej krasie amortyzatory. A dokładnie ich zły stan. Jeden wylany, czyli zużyty.
Koszt naprawy (wymiany) to około 800 zł ( lub więcej), bo do wymiany są nie tylko amory, a koszt jest uzależniony od ceny nowych części.
Małe, niemłode już auto (Clio III) zaczyna generować coraz większe koszty.
Amortyzatory (Kayaba) padły po 5 latach i 80 tys, km.
***
Update
Dokładne oględziny w warsztacie samochodowym wykazały, że poszła też sprężyna. Prawdopodobnie sprężyna puściła (pękła) jako pierwsza. Jej wymiana jest absolutnie konieczna.
#opony, zawieszenie
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie