Chciałem skomentować pod pewnym artykułem ale się nie dało. Wtyczka FB wyłączona lub nie działa (nie o Salon24 tu chodzi).
Otóż Organ prasowy Kominternu Centralnego Oddział Polska (-> gazeta.pl) nadal promuje "określoną" wizję tzw beneficjenta 500 plus. Że niby jest to "tipsiara" dłubiąca tipsem w nosie i jej Seba z browarem w dłoni. Tak niby napisała Sylwia (czytelniczka Wysokich Obcasów) na FB.
Temat i narracja znana od dawna. Teraz Organ (prasowy) dorzuca jednak nowy komentarz. Komentarz analityka z "Magazynu Porażka"(-> pisma "skierowanego do tych, którym nie wyszło, czyli do prawie wszystkich"). Otóż naczelny "Porażki" wyjaśnia, ze nie należy przesadzać z oceną programu 500 plus. Bo nie wszystkim się w życiu powiodło. Że jak się "tipsiarze" i Sebie nie da 500+ to później (cytuję z GW):
"Jeśli znienawidzona przez Ciebie tipsiara i jej zapewne pogardzany przez Ciebie Seba nie dostaną pomocy od państwa, to za 12 lat jego dzieci skroją Twoje dziecko. Bo przemoc jest wynikiem (między innymi) biedy..."
Uff... Naczelny "Porażki" jednak dostrzega, że 500 plus pomaga wielu rodzinom wyjść na prostą.
***
To co się dzieje pod artykułem (komentarze) w Organie to właściwie nie nadaje się do jakiejkolwiek analizy. Obowiązuje tylko jedna wykładnia - PiS i 500+ to samo zło.
***
A teraz komentarz ode mnie.
Ze świadczenia 500 plus korzystają przede wszystkim zwykli ludzie, którzy starają się zapewnić byt oraz warunki do rozwoju dla swojej rodziny. Znaczna część z nich to mieszkańcy tzw prowincji, którzy w "głębokim poważaniu" maja frustracje wielkomiejskich singli z kieratu korpo.
Gdy na co dzień myśli się o zwykłych troskach wynikających z dbałości o rodzinę, wychowania dzieci i prowadzenia gospodarstwa domowego to nie chce się zwracać sobie głowy polityką. Czarne marsze, KOD, Tusk w Brukseli... To sprawy tak odległe jak Władywostok.
Rząd PiS poprzez program 500 plus daje zwykłym ludziom sygnał, że ich normalny ludzki wysiłek (troska o rodzinę) jest wartością docenianą przez państwo Polskie. I to jest prawdziwy (imo) sukces polityki tego rządu.
Zwykli ludzie będą pamiętać kto potrafił docenić ich codzienny trud. Zapamiętają też kto notorycznie z nich kpił.
Z uszanowaniem
M (beneficjent 500+)
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo