Jak co roku na wiosnę zajrzałem do garażu aby popatrzeć na zestaw przechowywanych tam opon. Idzie wiosna i czas pomyśleć o zmianie zamontowanych opon błotno-śniegowych na coś o bardziej letnim bieżniku.
Niestety zauważyłem, że używane jeszcze w poprzednim sezonie opony do jednego z moich aut posiadają dosyć sporą ilość uszkodzeń (takie mamy drogi), a bieżnik też już nie powala grubością, choć opona wcale nie jest taka stara (4 lata). A dłuższe oględziny przekonały mnie, że przynajmniej dwie z nich należy bezwzględnie wymienić.
Poszukiwana opona ma rozmiar 165/65 R15 i ma być zamontowana w małym Renault Clio. Auto nie jest demonem szos (mały silnik o mocy 75 KM) i pełni funkcję tego "drugiego" na dojazdy do miasta. "Wyścigowych" opon szukać nie będę, raczej coś z klasy średniej, a nawet raczej ekonomicznej. Bo odkąd w domu są dzieci to jednak jakoś bardziej kontroluje swoje wydatki ( mimo tego, że zostałem beneficjentem 500+).
No i zacząłem przeglądania ofert w sklepach internetowych.
Z góry założyłem, ze cena sztuki nie powinna przekraczać ~200 zł i... Okazało się, że wybór jest raczej niewielki. Jakieś produkty z dalekiego wschodu i produkowane w Polsce Kormorany oraz Fuldy.
Opon Kormoran Gamma2 (tych obecnie produkowanych) nie znam i nie mam o nich własnej opinii. Zachęcająca jest cena (poniżej 170 zł) i wygląd bieżnika (kierunkowy). Ale jaka jest ich jakość nie mam pojęcia.
Fulda Ecocontrol (made in Poland) - znam, dobrze mi się na nich jeździło, ale imo szybko się zużywa i jest podatna na uszkodzenia (cena około 200 zł).
Na opony z ChRL raczej się nie zdecyduję.
***
Coś trzeba będzie wybrać bo imo nowa opona zawsze będzie lepsza niż zużyta lub uszkodzona.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Technologie