Bez owijania w bawełnę...
PiS nie startował do wyborów z założeniem, że utrzyma miejsca w Sejmie i prawo do dotacji.
PiS szedł po trzecią kadencję i kolejne cztery lata rządów w Polsce.
Prawdopodobne przejęcie władzy przez koalicję ***** *** jest porażką dotychczasowych rządzących.
Porażką, na którą PiS i politycy tej partii pracowali wytrwale przez ostatnie lata. I niestety trzeba przyznać, że lista grzechów PiS może być długa.
A oto co mnie rzuca się w oczy...
1. Polityka medialna
To co się stało w i z TVP zakrawa na kpinę z wyborców i widzów.
Nie wiem co tam sobie ktoś wymyślił. Że władzy raz zdobytej PiS nigdy nie odda i zawsze będzie miał kontrolę nad TVP?
Gdzie są inne niezależne media, które teraz mogłyby być wsparciem dla obozu patriotycznego?
2. Polityka społeczna
Po dobrym starcie z programem Rodzina 500 Plus nie było kontynuacji i naprawdę ważnych nowych propozycji dla młodych rodzin.
Szumnie zapowiadane plany dotyczące taniego budownictwa (Mieszkanie Plus, czy jak to tam zwał) nigdy nie zbliżyły się nawet do efektów jakie miał program Rodzina 500 Plus
3. Nadmierne skupienie się na emerytach
Ja rozumie, że elektorat.... Że społeczeństwa się starzeją... Ale kto chce myśleć o przyszłości nie może bazować wyłącznie na składaniu propozycji i dopieszczaniu emerytów.
Rzeczywista reforma oświaty (w tym wynagradzania nauczycieli) imo byłaby bardzie prorodzinna i prospołeczna niż dodawanie kolejnych emerytur.
4. Straszenie powrotem Tuska....
To już przecież było. Tylko w formie straszenia powrotem PiS do władzy. Ale najwyraźniej PiS nie uczył się na błędach przeciwników.
A już w wykonaniu TVP to straszenie stało się komedią.
5. Bagatelizowanie siły ruchu ***** *** i zakładanie, że o wynikach wyborów zdecyduje to jaki kto ma program lub kto programu nie ma. Jak się okazało do sukcesu może wystarczyć deklaracja, że jest się antyPiS.
O naiwniakach myślących, że głosując na Trzecią Drogę wybierają coś poza wojną pis i ***** *** z litości nie wspomnę.
6. Przyzwolenie na wyrobienie sobie opinii ugrupowania antyeuropejskiego...
Naprawdę nie wiem co PiS chciał osiągnąć zgadzając się na rolę permanentnego "złego luda" w UE. Można było wykazać więcej sprytu w relacja z UE. Twardo bronić swego, ale czasem coś tam ustąpić w sprawach mniej zasadniczych.
7. Ignorowanie zmian społecznych...
Niestety ale muszę stwierdzić, że część decydentów w PiS zatrzymała się w rozwoju gdzieś w latach ostatnich XX wieku. Może dlatego najłatwiej im myśleć o problemach emerytów? Bo o oczekiwaniach młodszych wyborców mają blade pojęcie.
Cóż... Może nawet nikt tam nie zauważył, że filmiki z TikToka mają większą siłę oddziaływania niż najbardziej "wyszukany" pasek na dole ekranu telewizora.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka