Proszę się nie obawiać.
Nie uległem modzie na niebinarność. Nadal czuję się mężczyzną. Tak w sferze cielesnej jak i duchowej.
To zupełnie inna sprawa.
Otóż 207 lat temu urodził się mój pra_pra_pra_dziadek, któremu na Chrzcie Świętym nadano imię Mikołaj.
Dziadkiem Mikołaja po linii męskiej był Józef, a jego babcia miała na imię Konstancja.
Pytanie:
Ile we mnie z Konstancji?
Może tyle samo co z Józefa, który był dziadkiem Mikołaja?
Ps
Metryka Mikołaja i akt ślubu jego rodziców są spisane po polsku.
Ale wnukom Mikołaja takie dokumenty spisano już po rosyjsku.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości