Niemcy chyba nie mogą być tak po prostu normalne... Oni tam chyba już tak muszą od skrajności w skrajność.
Jak już się zaczęli leczyć z militaryzmu i nazizmu to popadli w skrajny pacyfizm und ekologizm. Tak skrajny, że wręcz noszący znamiona nowego niemieckiego totalitaryzmu.
Co gorsza znów ten swój obłęd uznają za wzorcowy i są gotowi nawet siłą (tym razem wpływów) narzucić reszcie Europy.
Już im się prawie udało doprowadzić do katastrofy serwując światu dwie wielkie wojny... Ale wojna musiała wywołać opór wobec niemieckiej agresji.
Jak sobie Europa poradzi z niemieckim pacyfizmem und ekologizmem?
Strach się bać... Wszystko podszyte troską o praworządność und porządek, że aż nie ma podstaw do oporu. Trzeba wykonywać to co niemieccy pacyfiści und ekolodzy zalecają. Normalnie obchodzą wszelkie linie oporu łatwiej niż bastiony Linii Maginota.
No i prawie się już Niemcom udało w tym pacyfistycznym blitzkriegu podporządkować Europę.
Tylko gdzieś na peryferiach zostały jakieś nieposłuszne narody, które nadal wierzą w ideę państwa narodowego i takie tam inne szowinizmy, nacjonalizmy, patriotyzmy.
I w tym momencie car moskiewski popsuł Niemcom robotę.
Nagle się okazało, że Niemcy są bezbronne wobec rosyjskiej agresji i całkowicie zależne od surowców łaskawie udzielanych przez cara. Co gorsza , znaczna część Europy znalazła się w równie nieciekawej sytuacji.
Aż strach pomyśleć gdzie byłyby dziś rosyjskie wojska gdyby okazało się, że Ukraina padła tak szybko jak to sobie wyobrażał Putin i jego kamaryla. Bo raczej pewne by było, ze nie zatrzyma się na Ukrainie.
A w takiej sytuacji obrońcy Polski, Litwy, Łotwy, czy Estonii mogliby liczyć na wsparcie Niemiec tak jak dziś obrońcy Ukrainy.
Dostalibyśmy klika wagonów hełmów i trochę rakiet pozostałych po ludowej armii NRD.
Na części zapasowe do Leopardów też nie moglibyśmy liczyć bo... byłyby potrzebne do naprawy niemieckich wozów.
Bundeswehra musiałaby się schronić w koszarach czekając na odsiecz od Wuja Sama. Niemieckie haubice się psuły by się po kilku wystrzałach, a samoloty nie mogły latać z powodu braku części i dawno zapomnianych przeglądów, których nikt nie wykonał w terminie.
Cóż... Obawiam się, że w takiej sytuacji położenie Polski mogłoby być gorsze niż Ukrainy dziś.
Bo Ukraina może jednak liczyć na wsparcie swego najbliższego sąsiada z zachodu.
Przesadzam?
Tak wiem, że jesteśmy w NATO ale czy Niemcy są gotowi do wspólnej obrony przed rosyjską agresją?
Czy nadal wierzą w pacyfizm und ekologizm?
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka