Może ktoś to już zauważył ale ostatnio jakoś mniej notek publikuję na Salonie.
Cóż... Dzieci rosną, w pracy dostałem awans... Obowiązków w domu i pracy raczej przybyło.
Ale czy mniejszą aktywność blogerską można tłumaczyć wyłącznie brakiem czasu, dodatkowymi lub nowymi obowiązkami?
Chyba nie...
Zwłaszcza, że tu blog prowadzić sobie może każdy.
Każdy bloga tu pisać może. I nie chodzi o to czy robi to lepiej lub gorzej.
Tylko jeśli każdy i nieważne jak to... Czy na pewno jest to jeszcze miejsce dla mnie?
Taka krótka refleksja po przeczytaniu notki Ojca 1500 Plus
https://www.salon24.pl/u/ojciec1500/1251206,salon24-sie-rozwija-i-rozwijaja-sie-jego-autorzy
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura