W tym roku trafiłem do miejscowości Niechorze w zachodniej części polskiego wybrzeża. Jest pięknie. Plaże szerokie, morze czyste, słońca nie brakuje.
Można tylko narzekać na brak flądry w miejscowych smażalniach. Ale i tu miejscowi robią wszystko aby nie brakło innych atrakcji kulinarnych.
A skoro sam dostrzegam atrakcyjność tutejszych plaż oraz oferty gastronomicznej to nie powinna mnie dziwić duża liczba plażowiczów z Niemiec. W końcu Niemiec ma pod tym względem potrzeby podobne polskiemu Januszowi. Plaża, piwo i swojskie jedzenie.
I tu Niemiec to dostanie.
Nawet niemieckiego piwa mu nie odmówią.
Niemieckim plażowiczom jest tu tak dobrze, że nie przestraszyli się pogłoskami o "braku praworządności" w sąsiednim kraju. Co więcej... Wygląda na to, ten sąsiedni kraj coraz bardziej się podoba niemieckim turystom.
I to nie jest zasługa Tuska.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości