Blogi, które są w miarę autentyczne i są tworzone prze konkretnych autorów są nie tylko wyrazem ich poglądów.
Są też lustrem, w którym odbija się ich osobowość.
Jednak jak się dobrze przyjrzymy temu odbiciu to czasem można przypuszczać, że cześć blogów jest pisana przez autorów odznaczających się osobowością paranoiczną.
Jak taką osobowość paranoiczną rozpoznać?
Wg tego co podaje serwis Medonet.pl taką osobowość można rozpoznać na podstawie pojawiających się następujących cech:
- nadmierna wrażliwość na krytykę,
- lęk przed niepowodzeniem i odrzuceniem,
- długotrwałe przeżywanie przykrości, domniemanej niesprawiedliwości oraz rzekomego bycia zlekceważonym,
- niewybaczanie doznanych krzywd,
- podejrzliwość,
- mylna interpretacja faktów (zazwyczaj na własną niekorzyść),
- postawa ksobna, czyli przypisywanie własnej osobie nadmiernego znaczenia i przekonanie, że jest się pępkiem świata,
- tworzenie teorii spiskowych mających wyjaśniać ukryte znaczenie wydarzeń dotyczących zarówno bezpośrednio osoby zaburzonej, jak i całego świata.
A teraz przyjrzyjmy się co działo się na blogach (i to nie tylko na Salonie24) w czasie gdy toczyła się tu dyskusja na temat pandemii, celowości szczepień i w ogóle sensu wprowadzania jakichkolwiek ograniczeń.
Ilu paranoików ujawniło się w tej dyskusji?
Nawet wojna, która jest wynikiem rosyjskiej agresji na Ukrainę jest dla tych osobowości kolejnym bodźcem do uruchomienia tego co napędza ich chore myśli.
Dlatego wracają do pisania mimo, że deklarowali odejście z blogosfery.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura
