Bestialstwo rosyjskich agresorów wobec ludności cywilnej Ukrainy dla normalnych ludzi jest całkowicie niezrozumiałe. Bo nie można pojąć tego, że "ludzie" są do tego zdolni.
Więc można sobie zadawać pytanie: Czy rosyjscy żołnierze nadal są ludźmi?
Może rzeczywiście to jakieś stwory z piekła rodem (orki) lub wynik manipulacji w tajnych fabrykach za Uralem, w których sztucznie wyhodowano masę mięsna zdolną do wykonywania rozkazów, kierowania pojazdami, strzelania ale... pozbawioną ludzkich uczuć.
Cóż... Brzmi to jak scenariusz krwawego horroru z elementami science fiction.
Tylko, ze w przypadku Rosji ten scenariusz nie jest fikcją.
Ten scenariusz to krwawa historia sowieckiej i posowieckiej Rosji.
Tak... Próbujące bronić rosyjskich okupantów różne trolle mają w pewnym stopniu rację.
Tak... Bestialstwo, przemoc seksualna, bezmyślne mordy i grabieże zdarzają się nie tylko w Rosji.
Tak... Poza Rosją też są takie nagromadzenia bestii...
Tylko poza Rosją takie nagromadzenie bestii nazywa się wprost zakładem karnym o zaostrzonym rygorze.
Nie ma się co oszukiwać. Rosja Putina to kontynuacja Związku Sowieckiego. Wielkiego Łagru dla całych narodów.
A rosyjskie społeczeństwo nadal jest społeczeństwem zlagrowanym.
Otumanione propagandą i trzymane za mordę przez wyspecjalizowane w stosowaniu przemocy komanda jawnych lub tajnych zabójców.
A rosyjska armia to szumowiny zebrane z samego wierzchu tego piekielnego kotła. I jak widać na przykładzie konfliktu z Ukrainą do do prowadzenia normalnych działań wojennych właściwie się ona nie nadaje. Rosyjskie wojsko to "urkowie", których zadanie tak naprawdę jest tylko tłamszenie ludzkich odruchów u pozostałych więźniów w tym wielkim łagrze.
Tak więc to co się dzieje na Ukrainie to zemsta "urków" na tych, którzy chcieli się wyzwolić z tego łagru.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka