Kościoła nie da się zniszczyć... Już wielu tyranów próbowało wyeliminować Kościół przemocą, ale żadnemu się nie udało. Wszystkie te tyranie upadły, a Kościół mimo prześladowań trwał.
No więc jak nie da się go zniszczyć z zewnątrz to trzeba próbować doprowadzić do stanu, w którym Kościół sam się zniszczy.
I do tego świetnie nadają się fake newsy.
Za ich pomocą można umacniać wrogów Kościoła. Wzmacniać ich w nich przekonanie, że Kościół to instytucja zdegenerowana.
I tak był oraz jest cel nagonki medialnej na Kościół. Tych wszystkich sugestii, że jego warstwę hierarchiczną tworzą ludzie upadli.
I niestety trzeba przyznać, że jest to działanie całkiem skuteczne.
Bo trafiało nie tylko do ludzi, którzy faktycznie i tak byli poza Kościołem.
Niestety była i jest to skuteczna metoda do wyciągania ze wspólnoty także ludzi o słabej wierze i łatwo poddających się sugestiom ze strony mediów.
Ale to nadal za mało by zniszczyć Kościół.
Niestety za pomocą fake newsów można uderzyć także w tych wiernych, którzy są przywiązani do tradycji i boją się wszelkich zmian jakie mogłyby ewentualnie pojawić się w życiu wspólnoty.
I taki moim zdaniem był i jest cel rozpowszechnianie fake newsa sugerującego, że możliwość rozdawania komunii przez kobiety jest "krokiem w stronę kapłaństwa kobiet".
W mojej opinii jest to plotka rzucona w przestrzeń i obliczona na to, że podważy ona zaufanie do hierarchii kościelnej w grupie wiernych o poglądach konserwatywnych.
I niestety jak widać u części komentujących ten fake news to ta metoda też działa.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo