Wycieczkę zaczynamy w Tylmanowej w dolinie Dunajca. Do pokonania mamy jakieś 5,6 km. Ale, że teren górzysty to musimy wznieść się o 560 m wyżej niż pozom parkingu, na którym zostawiamy samochód.
Znajdujące się przy parkingu tablice informują nas o patriotycznym nastawieniu mieszkańców tego regionu. Przypominają też, że we wrześniu 1939 zaatakowały nasz kraj wojska niemieckie i sprzymierzone z nimi oddziały słowackie.
Trasa jest dobrze oznaczona. Najpierw idziemy zielonym szlakiem z Tylmanowej na Jaworzynę, a później za żółtymi znakami w stronę Koziarza (943 m n.p.m.).
Dunajec pokonujemy wąskim mostem ale to już problem da tych, którzy jeszcze dalej chcieliby jechać autem. My podziwiamy widok z mostu na rzekę.
Cel naszej wycieczki jest już widoczny w oddali.
Pierwszy etap prowadzi przez osiedle Mastalerze po płaskim tarasie w dolinie Dunajca.
Od granicy lasu droga już bez asfaltu i zaczyna się piąć w górę.
Droga jest kręta i kamienista, ale to nie przeszkadza.
Widoki jakie otwierają się na mijanych polanach rekompensują wszystkie niedogodności.
Uff... Jesteśmy w połowie trasy.
Jeszcze trochę przez las, jeszcze jedna polana z widokiem na Pieniny (Tatry schowały się w mgiełce i chmurach).
I już jesteśmy naprawdę blisko.
Coraz bliżej...
Ostatnie 200 m...
I jesteśmy na miejscu.
No co? Prezes Jarosław Kaczyński też tu był. Pamiętacie to słynne zdjęcie?
Pozostaje już tylko wspiąć się na wieżę widokową i podziwiać widoki. I cieszyć się tym w jak pięknym miejscu na ziemi przyszło nam żyć. Jak piękne są nasze góry... Gorce, Pieniny oraz Beskid Sądecki.
Jak pięknym cudem natury jest Dolina Dunajca.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości