Może ten filmik kogoś śmieszy ale mnie raczej niepokoi.
Bo z materiału niestety jasno wynika, że zwykły patrol policyjny ma praktycznie bardzo ograniczone możliwości techniczne podczas próby zatrzymania pojazdu w sytuacji takiej jak na zamieszczonym materiale wideo.
Wbrew mitom samochód nawet po trafieniu z broni takiej w jaką są standardowo wyposażeni policjanci nie zatrzyma się w miejscu. Takie rzeczy to tylko na filmach akcji z wytwórni w Hollywood.
Strzelanie na podjeździe stacji pełnej obserwatorów (jednym z nich był autor filmiku) nie było dobrym pomysłem. Na całe szczęście nikt jednak nie został trafiony przypadkowo... A wystarczył rykoszet i kula, która poleciała nie tam gdzie powinna. A łowca sensacji z kamerą w dłoni sam mógł stać się ofiarą zabłąkanego pocisku.
Może policjantom zabrakło szkoleń, może umiejętności, a może innych możliwości i tak praktycznie nie mieli.
Może bali użyć się własnego pojazdu służbowego do zablokowania, unieruchomienia samochodu wykonującego niebezpieczne manewry na stacji? Może... Ale tego możemy się tylko domyślać. Natomiast musimy mieć świadomość, że działali w warunkach silnego stresu i raczej nie byli przygotowani na działanie w takiej sytuacji.
A poza tym... Co zwykły policjant może w takiej sytuacji? Przecież nie rozłoży kolczatki...
Szkoda natomiast, że nikt nie zadbał o to aby gapie i ludzie, którzy swoimi komentarzami tylko nakręcali atmosferę, jak najszybciej zostali usunięci ze strefy zagrożenia.
w średnim wieku, niezbyt dynamiczny, z małego miasta przeniosłem się do dużego by w końcu uciec na wieś ;) Jeżeli przez jakiś dłuższy czas mnie nie ma to znaczy, że straszę prosiaki w lesie. kmarius[at]poczta.fm
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo