Henryk P Henryk P
356
BLOG

PiS: Piwo na stadionach? Nie!

Henryk P Henryk P Polityka Obserwuj notkę 1

Podpisana ustawa dopuszcza picie na stadionach napojów zawierających do 3,5 proc. alkoholu.
Pokażcie mi piwo, które ma tyle procent.
Polskie piwa zawierają na ogół znacznie więcej procentów, poza nielicznymi niszowymi gatunkami.
W Polsce niskoprocentowych piw praktycznie się nie produkuje.
Były próby spopularyzowania na naszym rynku lekkich piw, jednak pomysł ten się nie przyjął.
 
Wersje light Lecha jakiś czas temu produkowała Kampania Piwowarska. Jednak 1,5 procentowe piwko nie znalazło zbyt wielu zwolenników i grupa wycofała się z tego pomysłu.
Wraz z mistrzostwami Euro 2012 ma szansę jednak powstać nowy rynek złocistego trunku, którego voltaż nie będzie przekraczał 3,5 procent.
„- Projekt ustawy przewiduje przywrócenie możliwości sprzedaży niskoskoprocentowych alkoholi (do 3,5procent ) na stadionach” - informuje Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
 
„- Z piwem na stadionach sprawa jest bardziej złożona niż się wydaje. Jeśli weźmiemy potoczne rozumienie stadionu jako trybun areny sportowej, to tam przepisy UEFA zakazują spożywania alkoholu. Dostępne będą jedynie tak zwane piwa bezalkoholowe, czyli te do 0,5 procenta. W tym wypadku nie będzie miała znaczenia żadna zmiana w prawie” - tłumaczy Melania Popiel, rzecznik Carlsberga, sponsora Euro 2012.
 
Wynika z tego, że tak zwane 3,5 procentowe piwo stadionowe będzie dostępne, ale nie na trybunach sportowych, tylko w kuluarach stadionu.
„ - Jeśli za stadion rozumiemy specjalnie wyznaczone strefy poza trybunami, gdzie przed ekranem będzie można dalej śledzić mecz oraz niewielką przestrzeń wokół korony stadionu, tam ustawa o imprezach masowych ma zezwolić na sprzedaż piwa do 3,5 procent” - dodaje rzecznik Carlsberg Polska.

Wygląda więc na to, że stadionowe piwa znów będą musiały być dwa, jedno bezalkoholowe na trybuny i drugie niskoalkoholowe na terenie stadionu, ale poza trybunami.
„Obniżenie zawartości alkoholu w istniejącym już na rynku piwie może nie spodobać się piwoszom oraz negatywnie wpłynąć na wizerunek złotego trunku, na co sobie polskie piwo nie zasłużyło” - przekonuje Sebastian Tołwiński, rzecznik Grupy Żywiec.
 
Więc o co tyle hałasu?
Henryk P
O mnie Henryk P

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka