- Panie wybacz, po raz pierwszy, niech przekleństwo Boga zstąpi na Was, teraz i na wieki wieków. Amen - mówi ks. Natanek.
- Ja was muszę doprowadzić do Nieba. Choćbyście nie chcieli, to was chwycę za kark i wepcham, jak będę miał tyle siły. Bo na tym polega istota bycia pasterzem - mówi w dostępnych w Internecie kazaniach.
- Matka Boża powiedziała gdzieś, że Internet do dar Matki Bożej - twierdzi ksiądz.
Jego najpopularniejsze kazanie dotyczące okultyzmu i szatana obejrzało w Internecie pół miliona osób.
Ks. Natanek niedawno był w Brukseli, by zabiegać na zmianę flagi Unii Europejskiej na taką, w której pośród 12 gwiazd widać Maryję.
W Grzechyni stanął kilkunastometrowy posąg Chrystusa Króla Polski. Korzystając z ciężkiego sprzętu ksiądz Piotr Natanek buduje kolejne fortyfikacje swojej twierdzy, która niedługo może być już nie do zdobycia.
Ksiądz Natanek jest m.in. jednym z głównych propagatorów i opiekunów ruchu dążącego
do intronizacji Chrystusa na Króla Polski.
W lutym 2010 roku opublikował "List Otwarty do Biskupów Polskich, Prezydenta Rzeczypospolitej i Premiera Rządu Rzeczypospolitej", w którym wzywał do uroczystego uznania Jezusa za Króla Polski i uznania nadrzędności "Prawa Bożego" nad prawem publicznym.
Metropolita krakowski zawiesił ks. Natankowi zgodę na prowadzenie pracy naukowej na uczelniach, ograniczył działalność duszpasterską do parafii zamieszkania, nie zezwolił na publiczne wystąpienia, w tym rozprowadzanie nagrań audio i
wideo.
Polecił także zamknięcie stron internetowych, zażądał wyjaśnień i przeprosin oraz zakazał działalności duszpasterskiej w ośrodku "Pustelnia Niepokalanów" w Grzechyni.
- Diabeł i wrogowie Polski chcą nas podzielić, skłócić i do tego używają mediów
- grzmiał o. Tadeusz Rydzyk, który przewodniczył uroczystościom odpustowym w kościele pw. Nawiedzenia NMP w Poznaniu
- Z mediami w Polsce jest dramat. Katolicy nie mają nawet pół procenta mediów pisanych. Reszta należy do ludzi niekochających Kościoła i ojczyzny - mówił podniesionym tonem, a ludzi, którzy wybierają inne media niż katolickie tak ocenił:
- Głupie cielęta same sobie wybierają rzeźnika. Można mieć tytuły doktorskie, profesorskie i nic nie rozumieć. Ta bitwa idzie przez media.
Zaczyna się konkurencja w mediach katolickich?
Inne tematy w dziale Rozmaitości