W dniu 26 kwietnia 2013 r. Władze Miasta Lublin organizują Marsz Solidarności Międzypokoleniowej. Zapraszają całe rodziny. Rozumiem przez to rodziny wielopokoleniowe, czyli nie tylko rodziców i dzieci, ale także dziadków, babcie, wujów, ciocie, kuzynów, kuzynki.
W rozumieniu prawa „rodzina” obejmuje tylko rodziców i ich dzieci. Dziadkowie, babcie, ciocie, wujkowie nie są więc rodziną? Są to wyłącznie osoby bliskie. Te niuanse prawne są niezmiernie ważne w tych podstawowych wydawałoby się zagadnieniach. Rodzina pozostaje zgodnie z Konstytucją pod ochroną państwa, ale jaka rodzina (duża czy mała) i kogo obejmująca, czy tylko rodziców i ich dzieci, czy także innych krewnych i powinowatych, a zwłaszcza wnuków, dziadków, dalszych krewnych w linii bocznej?
Idea Marszu Solidarności Międzypokoleniowej jest przepiękna, ale w czasach obecnych także niezmiernie ważna, ponieważ uwidacznia się konflikt międzypokoleniowy. Na wsi często dziadkowie wspierają finansowo nie tylko dzieci, ale także wnuki z emerytur rolniczych pobieranych z KRUS-u. W wielu rodzinach jest to często jedyne stałe źródło dochodu. Z kolei w miastach, w mieszkaniach dziadków - uzyskanych przez nich w okresie PRL-u - zamieszkuje często rodzina wielopokoleniowa, czyli kilka spokrewnionych rodzin.
Konflikty między pokoleniami są konsekwencją trudnych czasów w jakich żyjemy. Sytuacja będzie się zaogniać, gdy zacznie się walić system emerytalny, a wysokość świadczeń emerytalnych nie wystarczy nie tylko na godne życie, ale nawet na zaspokojenie potrzeb emerytów w niezbędnym, minimalnym zakresie. Młodzi muszą zrozumieć, że ciężar utrzymania dziadków może w przyszłości spaść na nich w ramach obowiązku alimentacyjnego. Od tego obowiązku nie sposób uciec.
Trzeba o tym mówić, tym bardziej, że długość życia dziadków również w naszym kraju się wydłuża. Dla mnie stało się jasne, dlaczego w Gmachu Bundestagu jedno z głównych haseł SPD brzmi „Solidarność międzypokoleniowa”. Tam jednak problem ma inny charakter. Daje się zauważyć, że emeryci w Niemczech relatywnie wcześnie przechodzą na emerytury, żyją na emeryturze bardzo długo i pobierają wysokie emerytury. Z kolei Niemcy, którzy pracują mają bardzo wysokie odpisy od wynagrodzeń na poczet świadczeń emerytalnych. Niedawno został im podwyższony wiek emerytalny.
Tym konfliktom należy zapobiegać zwłaszcza, że demografia jest fatalna. Przybywać będzie emerytów, a ubywać pracowników, utrzymujących przecież emerytów. Od tego nie uciekniemy. Musimy o tym mówić, pisać i organizować takie manifestacje, jak Marsz Solidarności Międzypokoleniowej.
Uroczystości rozpoczną się o godz. 11 mszą św. w Archikatedrze (ul. Królewska) Po mszy przemarsz przejdzie przez Pl. Łokietka (Ratusz) i dalej ulicami na Plac Zamkowy.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo
