Tłuką nam do głowy jaki to odważny był prezes Kaczyński w latach opozycji do PZPR. Moje pokolenie powinno w to uwierzyć bo cóż mogłem wtedy wiedzieć jako 10 latek? Jednak prezes nie przewidział lub mu nie podpowiedziano że w dobie internetu prawda dostępna jest 24 godz. na dobę. I jakby nie zaklinać prawdy to obecna postawa prezesa nie kłamię. A jaka jest ta prawda? Prosta jak bicz! Nie mógł być prezes odważnym wtedy gdy PZPR do więzień wsadzali skoro dzisiaj nie ma odwagi stanąć oko w oko z mieszkańcem, obywatelem spoza kręgu jego partii. Czy zatem nasza godność obywatelska może sobie pozwolić na rządy ludzi nie mających empatii, odwagi do bezpośredniej rozmowy?
Inne tematy w dziale Polityka