Cieszy, że nie wszyscy Polacy są na stałe skompadebilnieni ze środkami masowego rażenia przekazem. Coraz częściej, ku chwale Ojczyzny, ‘nadziewam’ się zaskoczony na trzeźwą i rozumną ocenę sytuacji, a w zasadzie międzynarodowej ustawki, w której Polska ma odegrać (po raz kolejny) rolę romantyczno-tragiczną, ku wiecznej pamięci poległym, ku pokrzepieniu serc i napchaniu obcych portfeli.
Zapewne pamiętacie Państwo słynny fragment powieści Orwella ‘1984’, kiedy to wczorajszy wróg zostaje sojusznikiem, wczorajszy sojusznik wrogiem, a otumanione masy praktycznie nie zauważają zmiany? Pamiętacie? Otóż nie pamiętacie, więc Państwu przypomnę:
‘W ocenie Ławrowa z obu stron - polskiej i rosyjskiej - jest chęć całkowitego uzdrowienia wzajemnych relacji i wykorzystania ogromnego potencjału. Podkreślił, że na "bardzo dobre słowa" zasługuje praca komisji ds. trudnych pod kierownictwem Adama Rotfelda i Anatolija Torkunowa. "Dzisiaj potwierdziliśmy, że bardzo wysoko oceniamy wyniki prac tej komisji" - powiedział Ławrow.’
[...]
‘Poinformował (Sikorski – przyp.Rolex), że prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew przyjął zaproszenie prezydenta Bronisława Komorowskiego do złożenia wizyty w Polsce i obecnie trwają prace nad ustaleniem terminu tego spotkania.
Także Sikorski wyraził zadowolenie z powodu spodziewanej wizyty w Polsce Miedwiediewa. "Bardzo się też cieszymy na wizytę prezydenta Rosji w Polsce i przygotowujemy pakiet porozumień, które, mam nadzieję, podpiszemy w obecności prezydentów" - powiedział.
Jak dodał, "będziemy dążyć do demilitaryzacji stosunków między naszymi krajami i ich ekonomizacji". Poinformował, że rozmawiał z Ławrowem o nowych inicjatywach handlowych oraz inwestycyjnych między Polską a Rosją.’
[...]
‘Poinformował (Ławrow – przyp.Rolex), że jego rozmowy w Warszawie dotyczyły też m.in. współpracy na linii Rosja-Unia Europejska oraz Rosja-NATO. "Bardzo doceniamy konstruktywne podejście władz polskich do działań na rzecz współpracy w ramach Rosja-NATO, takiej współpracy, która pozwoliłaby przezwyciężyć linię podziałów, które pozostały jeszcze z czasów zimnej wojny" - podkreślił.’
Polskie Radio, kgkm
‘Na tę wizytę Polska czekała osiem lat. Pewnie dlatego prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrija Miedwiediewa (45 l.) w Warszawie witano wczoraj jak króla! Ale największe wrażenie robił... on sam. W eleganckim garniturze szytym na miarę, w pięknych włoskich butach i z bajecznie drogim zegarkiem Breguet na ręku. Tej samej marki używał m.in. Napoleon Bonaparte i Jerzy Waszyngton.
Oficjalne przyjęcie rosyjskiego prezydenta i jego żony Swietłany (45 l.) odbyło się na dziedzińcu Pałacu Prezydenckiego przy Krakowskim Przedmieściu. Kiedy w południe przed bramą zatrzymała się jego pancerna limuzyna - mercedes S W221, kilkudziesięciu ochroniarzy z Federalnej Służby Ochrony - odpowiednika polskiego BOR - wbiegło na dziedziniec, zajmując z góry upatrzone pozycje. Następnie z auta wyszedł Miedwiediew z żoną, na którego już czekała polska para prezydencka. Rosyjska głowa państwa od początku robiła olbrzymie wrażenie. Prezydent prezentował się bardzo szykownie w swoim zapiętym na jeden guzik płaszczu, czarnym eleganckim garniturze, białej koszuli i granatowym krawacie. Na jego nadgarstku co chwila pobłyskiwał zegarek Breguet, który według rosyjskiej prasy wart jest... 100 tys zł!
[...]
Po godzinie 14 nastąpiłooficjalne podpisanie dokumentów obu delegacji, w tym umów o transporcie morskim, wspólnym oczyszczaniu Bałtyku czywspółpracy prokuratur.
Chwilę później w trakcie wspólnej konferencji prasowej głowy obu państw podkreślały ocieplenie polsko-rosyjskich stosunków.
- Jestem przekonany, że rozpoczynamy nie tylko nowy rozdział w relacjach polsko-rosyjskich, ale także dobry rozdział - mówił prezydent Komorowski. - Dzisiejsze rozmowy odbyły się w bardzo dobrej atmosferze pełnego zaufania. To bardzo ważne w ustanawianiunormalnych stosunków międzynarodowych - wtórował mu Miedwiediew.
[...]
Rosyjska para prezydencka już dziś opuści Warszawę. Tuż po złożeniu kwiatów na Cmentarzu Mauzoleum Żołnierzy Radzieckich odleci do Brukseli.
Co zjedli prezydenci:
- plastry piersi perliczki
- bulion z bażanta
- pieczoną polędwicę wołową
- torcik czekoladowy z owocami
- wina
Super Express
‘Jak się dowiedzieliśmy, pierwsze damy bardzo się polubiły. Nie szczędziły sobie miłych słów i uprzejmości. Nasza prezydentowa zaprosiła nawet pierwszą damę Rosji do Polski. Czy to pierwszy krok do przyjaźni żon prezydentów Rosji i Polski?
Anna Komorowska i Swietłana Miedwiediewa mają wiele wspólnego. Sąinteligentne, skończyły studia, ale przede wszystkim bez reszty oddane są swoim mężom i zawsze wspierały ich w karierze. Obie też w młodości uchodziły za wyjątkowo piękne. Miedwiediewa podobnie jak Komorowska dosyć wcześnie zrezygnowała z kariery zawodowej, by poświęcić się rodzinie.
Ale choć żona rosyjskiego prezydenta znana jest z zamiłowania do mody i często bywa na pokazach, to jednak nasza prezydentowa w Smoleńsku wyglądała od niej bardziej elegancko.
- Pani Miedwiediewa prezentuje styl typowy dla rosyjskich kobiet - mówi znany stylista Robert Krupiński. - Teoretycznie do niczego nie można się przyczepić, jednak pani Komorowska prezentuje się bardziej europejsko - dodaje Krupiński.
Politolodzy nie mają wątpliwości, że przyjaźń między pierwszymi damami może przyczynić się do ocieplenia stosunków między Polską i Rosją.’
Super Express
Mam nadzieję, że teraz rozumiecie Państwo dlaczego hipotetyczne rosyjskie uderzenie jądrowe ma w pierwszej kolejności sięgnąć Warszawy? O tym dlaczego Wilna bardzo dobrze wie Pani Grzybowska, przepraszam, Grybauskaite.
Aha, zapomniałem o szpicy. Jeśli ‘szpica’ ma być w Szczecinie, to czego ta szpica jest szpicą, skoro jest wymierzona w Polskę? Ma chronić Niemcy przed zalewem uciekinierów?
Inne tematy w dziale Polityka