Rolex Rolex
145
BLOG

LISOWSZCZYZNA

Rolex Rolex Polityka Obserwuj notkę 19

     DZIWNIKARZE, ALBO CO TO K... JEST?

      Wypada zacząć od przeproszenia za podtytuł. Przepraszam, ale styl trzeba czasami dostosować do charakteru zjawisk, o których się pisze. Wróciłem z Polski, gdzie przez kilka pierwszych dni zajmowałem się pracą, kolejne poświęciłem na rodzinne spotkania przy śledziku, schabiku, kileliszeczku i polityczce. Polityczne spory okołoimieninowe wychodzą z mody, co odnotowuję z zadowoleniem; zdarza się jednak, że się "wyrwie". W takich sytuacjach przyoblekałem się w rolę niedoinformowanego emigranta starając się uzyskać wiedzę o stanie emocji cioć i wujków. Moja rodzina okazała się typowo polska, to znaczy zupełnie tradycyjnie reprezentowała 2,5 opcji politycznej/osobę, co nie przeszkadzało na w miarę zgodne zamiatanie i kluseczek i rosołku. Co charakterystyczne nastrój sporów przypominał niezły mecz piłkarski, w którym ze strony widowni co raz padały okrzyki: "Co oni robią!", "Ale mu przyłożył!", "Faul!", "Co ty, dziecko jesteś? Faul był taktyczny!" Nieskromnie, od zawsze uważałem się w rodzinie za najwybitniejszego analityka, więc spokojnie żułem kolejnego kotleta i pozostawałem w swojej roli naiwnego ignoranta zastanawiając się jedynie, kto zaraził moich bliskich atmosferą trzecioligowego meczu i gdzie podziały się merytoryczne dyskusje lat osiemdziesiątych.

     Dzisiaj znalazłem odpowiedź. Otóż uchodzący za wybitny autorytet dziennikarstwa politycznego, niejaki Lis, udzielił tygodnikowi Przegląd obszernego wywiadu, w którym zadającym pytania udzielił błogosławieństwa w formie egzegezy rzeczywistości politycznej A.D. 2007. Poniżej kilka smakowitych kawałków wraz z moimi komentarzami, od których, zarażony atmosferą meczu, nie mogłem się powstrzymać:

     Jest permanentne działanie prowadzące do dezintegracji społeczeństwa i zmniejszenia i tak minimalnego kapitału społecznego zaufania. Nie do władzy, ale ludzi do siebie. Przy niskim poziomie zaufania źle funkcjonuje drużyna piłkarska, tym bardziej dotyczy to więc całego społeczeństwa.

Zaprawdę, powiadam wam: Lis "jedzie" Szaranowiczem!

     Do Aleksandra Kwaśniewskiego pod wieloma względami miałem i mam krytyczny stosunek, ale ma coś, co we współczesnej polityce jest równie ważne jak kwalifikacje polityczne i merytoryczne - inteligencję emocjonalną, umiejętność puszczenia w niepamięć czyichś win, umiejętność wyciągnięcia ręki do wroga, uśmiech (podkr. moje). Bez tego nie da się funkcjonować. Bez tego nieznośne jest funkcjonowanie w domu, bez tego koszmarna staje się atmosfera w pracy, a w skali państwa - to już jest tragedia, szczególnie że mamy bodźce negatywne pomnożone przez dwa.

Odjechałem :-/

    [...] najbliższa kampania prezydencka będzie bardziej brutalna niż cokolwiek, co widzieliśmy i co jesteśmy sobie w stanie wyobrazić.

O mój Boże!

     Myślę, że jest te 25-30 proc. społeczeństwa, to są ich polityczni, a może w większym stopniu emocjonalni zakładnicy. [...]

   Próbujemy wypchnąć na margines elity, próbujemy wypchnąć homoseksualistów, także katolików, tych nie do końca "prawdziwych". Legalizowana jest polska zawiść, tandeta, małostkowość, także kołtuneria. [...]

  To się ewidentnie rozsypuje. Pokazują to wyniki sondaży, w których oceny premiera i rządu są zupełnie katastrofalne. Jest jeszcze wątek psychologiczny, który temu towarzyszy - premier, mam takie wrażenie, upaja się walką z CAŁYM ŚWIATEM (sic!)

   Uff... Jak dobrze, że na świecie są ludzie potrafiący rozświetlić otaczające nas mroki niezrozumienia. Żyjemy wszak w jaskini, a świat obserwujemy w formie tańczących na ścianach cieni. Wcale się nie nabijam! Dzięki niejakiemu Lisowi pojąłem skąd niezrozumienie pochodzi. Polacy są narodem o duszy przeoranej przez franciszkanów, a prototypem współczesnego Polaka wcale nie jest Wołodyjowski, Zagłoba, czy Kmicic, ale mazowiecka poczciwina o potulnych oczach jałówki. Z dziecięcą naiwnością przyjmujemy, że jeśli ktoś ogłasza się profesorem, to nim jest. Jeśli twierdzi, że maturę ma, to nie wypada wątpić, a jak mówi, że się zna na polityce, to wie co mówi...

    Boże, coś Polskę...


  

Rolex
O mnie Rolex

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (19)

Inne tematy w dziale Polityka