Komentarze do notki: Wniosek do Szefa BOR płk-a Klimka

« Wróć do notki

nerwica eklezjogenna16 maja 2013, 12:16
Rogalizowanie Autorze... tylko rogalizowanie... Pan......się dopyta Cugier Kotki, Rogalskiego czy innych na umowę zlecenie, jak to się w przypadku TEGO zleceniodawcy kończy...
Ten komentarz został ukryty. Aby przeczytać, wyłącz filtr treści.
Komentarz został usunięty
Oda16 maja 2013, 13:39
@autorPan chyba żartuje! To jest ND. Dlaczego Pan nie upewnił się, czy to prawda?
Martynka16 maja 2013, 13:45
@OdaProszę przeczytać komunikat NPW i odpowiedzieć na pytanie, w którym miejscu rzecznik NPW zaprzecza treści zeznań funkcjonariuszy BOR, które przytoczył NDz:

W dzisiejszym wydaniu „Naszego Dziennika”, w artykule autorstwa Zenona Baranowskiego pt. „Prokuratura wraca do pirotechników” zawarto informację, że „Prokuratura wojskowa wznawia przesłuchania funkcjonariuszy BOR odpowiedzialnych za zabezpieczenie samolotu, który uległ katastrofie pod Smoleńskiem. Z zeznań odebranych od oficerów na początku tego roku wynika jednoznacznie, że…”. Informacja ta jest nieprawdziwa. Prokuratorzy Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie (prowadzącej śledztwo dotyczące katastrofy smoleńskiej) nie przesłuchali w 2013 r. żadnego funkcjonariusza Biura Ochrony Rządu, który 10 kwietnia 2010 r. wykonywał czynności związane ze sprawdzeniem samolotu Tu-154 M nr 101 pod kątem obecności materiałów wybuchowych. Dwóch funkcjonariuszy BOR przesłuchanych zostało 24 i 25 lipca 2012 r., a więc prawie rok temu.
płk Zbigniew Rzepa
Rzecznik prasowy NPW

Komentarz został usunięty
Martynka16 maja 2013, 13:47
AutorBardzo ważne i zasadne pytania. Mam nadzieję, że szef BOR na nie odpowie.
Dlaczego tzw. apteczka nie była niezbędna w lotach od 23 grudnia 2009 r. do 9 kwietnia 2010 r.?
Dziękuję i serdecznie pozdrawiam
anwad16 maja 2013, 13:50
DziękujęDziękuję za aktywność w sprawie wyjaśniania tej katastrofy.
Stefan Hambura16 maja 2013, 14:28
Zobacz "Nasz Dziennik" w internecie(...) 16 maja, kilka godzin po publikacji „Naszego Dziennika”, spektakularna metamorfoza. Prokurator Rzepa doświadcza cudownego rozwiązania języka i przyznaje, że doszło do przesłuchania dwóch oficerów BOR (to już nie trzeba chronić świadków?), ani słowem nie odnosząc się do meritum sprawy, czyli faktu, że mówiąc wprost: SAMOLOT NIE ZOSTAŁ SPRAWDZONY.

I tej informacji Naczelna Prokuratura Wojskowa nie była w stanie podważyć – a to właśnie do niej powinna się odnieść, tłumacząc rodzinom ofiar i opinii publicznej motywy powrotu do tego wątku.

Do traktowania dziennikarzy jako poważnych partnerów do rozmowy obliguje prokuraturę status zarówno instytucji zaufania publicznego, jak i waga sprawy, jaką jej powierzono.(...)


całość tutaj: http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/32791,
a-jednak-nie-zostal-sprawdzony.html
Oda16 maja 2013, 14:53
@Martynkaw którym miejscu rzecznik NPW zaprzecza treści zeznań funkcjonariuszy BOR

Jakich zeznań, jeśli ich nie było?
Martynka16 maja 2013, 15:13
@OdaChyba nie sądzisz, że BORowców po raz pierwszy przesłuchiwano w lipcu 2012 roku, a więc ponad dwa lata po katastrofie?
Skoro więc przesłuchiwano ich tuż po 10 kwietnia 2010 roku, to przesłuchania przeprowadzone w 2012 roku byly przesłuchaniami dodatkowymi prawda?
Jaka była przyczyna ponownych przesłuchań?

Proszę przeczytać zez rozumieniem najpierw artykuł NDz, a później komunikat NPW. Umiejętność czytania ze zrozumieniem powinna wystarczyć:

http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/32715,prokuratura-wraca-do-pirotechnikow.html

http://www.npw.gov.pl/491-katastrofaTU154M.html


http://www.naszdziennik.pl/polska-kraj/32791,a-jednak-nie-zostal-sprawdzony.html
Oda17 maja 2013, 07:38
@MartynkaChyba nie sądzisz, że BORowców po raz pierwszy przesłuchiwano w lipcu 2012 roku, a więc ponad dwa lata po katastrofie?

Nie, ale tu chodzi o konkretnych zeznań. Jakie to były, nikt nie wie.
A Pan Hambura jest adwokatem, a powtórzy to, co jakaś gazeta sadzi, co mogliby zeznawać na jakimś terminie, który nigdy się nie odbywał.
Wszystko według metodzie: im mniej wiemy, tym więcej wiemy;)
Komentarz został usunięty przez administratora serwisu.
wiesława17 maja 2013, 08:24
@Oda > Jakich zeznań, jeśli ich nie było?To przeczytaj sobie literka po literce "Oswiadczenie" rzecznika NPW:
"Dwóch funkcjonariuszy BOR przesłuchanych zostało 24 i 25 lipca 2012 r.” – napisał w komunikacie płk Zbigniew Rzepa, rzecznik prasowy NPW.

płk Rzepa w rozmowie z dziennikarzami Telewizji Trwam doprecyzował, że funkcjonariuszy BOR przesłuchiwano w lipcu właśnie na „tę okoliczność”, o której traktował artykuł, czyli sprawdzeń pirotechnicznych samolotu Tu-154M.
xiazeluka17 maja 2013, 09:32
@wiesławaJaka jest wiarygodność ND udowodniłem swego czasu tutaj:

http://predatorxl.salon24.pl/227757,nasz-dezinformator

kolejnylis17 maja 2013, 09:37
Jeszcze za mało wydoiliście?Panie Hambura może wystarczy tego dojenia Polski?
"Dzięki" katastrofie rodziny ofiar, ich dzieci, krewni itd, itd, mają już zapewniony byt do końca życia.
Jest to sytuacja wysoce niemoralna i nie mająca odpowiednika w przyznawaniu odszkodowań w setkach katastrof, w których giną ludzie podróżujący służbowo.

Może w końcu by wystarczyło?