Strona wykorzystuje pliki cookies.
Informujemy, że stosujemy pliki cookies - w celach statycznych, reklamowych oraz przystosowania serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Są one zapisywane w Państwa urządzeniu końcowym. Można zablokować zapisywanie cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki internetowej. Więcej informacji na ten temat.
Wazne, zeby sztempel na certyfikacie byl oryginalny.
Nawet nie trzeba calkiem falszowac. Za miliard to mozna pociac te druga tutke, ktora nie chce nikt latac, a ktorej tez nie chce nikt kupic.
Zalozyc fundacje o pieknej nazwie, moze "In Alu Veritas", kupic po cichu od rzadu te druga tutke za zlotowke, ze niby dla wiceprezydenta Gabonu na loty krajowe. Wyslac ja po cichu na ostatni lot do Bangladeszu, tam potna najtaniej i najrowniej. Opakuje sie to w Malezji.
Za zarobione pieniadze postawi sie wielka swiatynie.
Jakos potad mialem zaufanie tylko do medalikow z Gory sw. Anny...
Panu mecenasowi zycze wytrwalosci. Ci wszyscy zaprzancy ktorzy maczali rece w tym mordestwie pojda do pierdla, pewnie niedlugo
Widze ze Panski tekst pozostal bez komentarzy tych dla ktorych smierc 96 ludzi jest tragedia.
Klaszcza Panu ci spod budki z piwem w swoich niewybrednych tekstach .
Bo zdawalo mi sie wczoraj, ze nie czytalem Cie na buraczkowo.
To, co sie dzisiaj robi z tym wypadkiem to komedia i szyderstwo z ofiar wypadku.
Kumedia sa te seryjne listy pana mecenasa Hambury na Berdyczow do Tuska i Seremeta.
by byli pomocni w czymkolwiek.