W jutrzejszym (02.02.2008) wydaniu „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ ukaże się na 3 stronie artykuł Konrada Schullera pt. „Jak Winicjusz Natoniewski ratował swoje życie” (Als WinicjuszNatoniewski um sein Leben lief - http://fazarchiv.faz.net/FAZ.ein).
Schuller opisuje w nim pacyfikację polskich wsi jak Szczecyn, Borów i innych graniczących z nimi. Jutro jak co roku w rocznicę pacyfikacji (2 luty 1944) odbędzie się w Borowie uroczystość upamiętniająca tamte mordy na bezbronnej ludności. W Borowie znajduje się zbiorowa mogiła ze szczątkami 806 pomordowanych. Jak słusznie Schuller zauważył, Oradour i Lidice są w świecie znane, polskie wsie nie. (Was in Oradour und in Lidice geschah, erfuhr die Welt. Viele der polnischen Dörfer, die ebenfalls im Krieg ausgelöscht wurden, sind nicht einmal dem Namen nach bekannt geworden. Zu ihnen gehört Szczecyn.)
Cieszę się z tego, że „Frankfurter Allgemeine Zeitung” zrobiła kawał dobrej roboty na niwie polsko-niemieckiego pojednania.
zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka