Kontrole na granicach mają zniknąć 21 grudnia 2007. W obawie przed zalewem przez złodziei, rabusiów itd. mieszkańcy przygranicznych terenów niemieckich wymieniają drzwi wejściowe oraz zamawiają urządzenia alarmowe (Ilona Müller macht aus ihren Bedenken kein Hehl. "Ich habe richtig Angst, vor dem, was kommt", sagt die Verkäuferin in einer Frankfurter Bäckerei. In ihrem Bekanntenkreis lassen sich jetzt viele Familien neue, stabile Eingangstüren bauen - möglichst einbruchsicher. In ihrem Dorf seien plötzlich alle ganz verrückt nach Alarmanlagen und Bewegungsmeldern, ergänzt Müllers Kollegin Veronika Hirschfelder. - http://www.morgenpost.de/desk/1360516.html).
Pomoc nadchodzi. Jak donosi dzisiaj (14.11.07) „Gazeta Wyborcza“: „Mobilne patrole działają jednak już teraz. Jeden z nich zatrzymał ciężarówkę do kontroli ok. 8 km od Świecka. W naczepie ukrytych było blisko 42 tys. paczek papierosów bez polskiej akcyzy.” (http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,4670977.html).
Czy Polacy powinni się obawiać Niemców, też bez kontroli na granicach? Myślę, że nie, powinni zaś skorzystać z bumu i dostarczać nowych drzwi oraz urządzeń alarmowych.
zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka