Na jutro w portugalskim mieście Viana do Castelo zaplanowane zostało nieformalne spotkanie ministrów spraw zagranicznych UE. Jest to podobno ostatni moment na zgłoszenie politycznych wątpliwości dotyczących treści nowego unijnego traktatu, zwanego traktatem reformującym.
W tym kontekście warto się zastanowić nad wyłączeniem Polski spod działania Karty Praw Podstawowych (dalej KPP). Aspektów jest wiele. Jednak chciałbym się skoncentrować tylko na tematyce wysuwanych przez Niemców roszczeń do dawnych swoich nieruchomości położonych obecnie na terenie Polski.
Wskazówki przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa?
Czytając wystąpienie prof. dr. Hansa-Gerta Poetteringa, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, podczas obchodów Dnia Stron Ojczystych Związku Wypędzonych 18 sierpnia 2007 r., pt. "Prawa człowieka - podstawa integracji europejskiej", które zostało umieszczone na jego stronie internetowej (http://www.europarl.europa.eu/president), można się pokusić o pytanie, czy wystąpienie to zawiera wskazówki co do dochodzenia roszczeń niemieckich za pomocą KPP. Cytuję następujące fragmenty: "(...) W Karcie Praw Podstawowych zapisano między innymi godność człowieka i prawo do integralności osoby. Zapis ten obejmuje zarówno poszanowanie praw indywidualnych, jak i odpowiedzialność wobec społeczeństwa. W projekcie traktatu przedstawionym przed paroma dniami przez portugalską prezydencję Rady UE w rozdziale I artykuł 6 zapisano: 'Unia uznaje prawa, wolności i zasady określone w Karcie Praw Podstawowych z 7 grudnia 2000 r.; Karta Praw Podstawowych ma taki sam walor prawny jak Traktaty, a więc traktaty ustanawiające Unię Europejską. (...) Dopuszczenie jakiejkolwiek formy dyskryminacji w Unii Europejskiej byłoby ciosem wymierzonym w godność ludzką' (...)". W powyższym tłumaczeniu wystąpienia Poetteringa na język polski użyto raz określenia godność człowieka, a drugi raz godność ludzka, tłumacząc to samo pojęcie "Wuerde des Menschen". Powinno zostać to przetłumaczone jako godność ludzka, o której mówi art. 1 KPP. Czy jest to tylko pomyłka tłumacza?
Dyskryminacja naruszeniem art. 1 KPP
Konkludując wypowiedź Hansa-Gerta Poetteringa, można stwierdzić, że każda forma dyskryminacji narusza godność ludzką, którą chroni KPP. Zapis o ochronie godności osoby ludzkiej w KPP został przejęty prawie dosłownie z niemieckiej konstytucji (Grundgesetz) i brzmi obecnie następująco "Godność osoby ludzkiej jest nienaruszalna. Musi być szanowana i chroniona" (art. 1 KPP). Dlatego Trybunał Sprawiedliwości Wspólnot Europejskich w Luksemburgu (dalej ETS) będzie mógł skorzystać z doświadczeń niemieckich w przypadku problemów z wykładnią tego zapisu.
Jest dyskryminacja
Podczas obchodów Dnia Stron Ojczystych Związku Wypędzonych 18 sierpnia 2007 r. w pierwszym rzędzie z prawej strony prof. dr. Hansa-Gerta Poetteringa, przewodniczącego Parlamentu Europejskiego, siedział Helmut Sauer, były poseł Bundestagu oraz podobnie jak Poettering członek CDU. Na stronie internetowej (http://www.omv.cdu.de) Wschodnio- i Środkowoniemieckiego Stowarzyszenia Unia Wypędzonych i Uchodźców CDU/CSU (Ost und Mitteldeutsche Vereinigung Union der Vertriebenen und Flüchtlinge der CDU/CSU) znajduje się kilka ciekawych informacji. Tak więc przewodniczący tej organizacji Helmut Sauer w swoim wystąpieniu z 2 kwietnia 2007 r. (http://www.omv.cdu.de/index.php?option=com_content&task=view&id=97&Itemid=30) nawiązuje do rozmów przeprowadzonych w Warszawie przez przedstawicieli organizacji żydowskich i polskich z rządem i marszałkiem Sejmu w sprawie rekompensat za zagrabioną własność podczas II wojny światowej i za czasów panowania komunizmu. Sauer powołuje się na wypowiedź Israela Singera: "Jeżeli skradziono dom, nie oddaje się tylko okna lub drzwi". Jest to wyraźna przymiarka ze strony niemieckiej do tzw. ustawy reprywatyzacyjnej, nad którą pracuje nadzwyczajna komisja w Sejmie (http://orka.sejm.gov.pl/SQL.nsf/strkomnad5?OpenAgent&NRM). Sauer w swoim wystąpieniu wskazuje na fakt, iż w sprawie restytucji pochodzenie etniczne nie powinno odgrywać żadnej roli (ma tutaj na myśli art. 13 Traktatu ustanawiającego Wspólnotę Europejską, dalej TWE). W tym kontekście chciałbym podkreślić także znaczenie art. 12 TWE, który zawiera zakaz dyskryminacji ze względu na przynależność państwową. W swoim wystąpieniu z 23 kwietnia 2007 r. (http://www.omv.cdu.de/index.php?option=com_content&task=view&id=103&Itemid=30) Sauer krytykuje projekt ustawy Senatu RP o potwierdzeniu wygaśnięcia praw rzeczowych na nieruchomościach, które weszły w granice RP po II wojnie światowej, oraz zmianie ustawy - Przepisy wprowadzające kodeks cywilny, oraz ustawy o księgach wieczystych i hipotece (http://www.powiernictwo-polskie.pl/pdfy/ustawa.pdf). Sauer stwierdza, że jeżeli Europa na serio podchodzi do praw obywateli i praw człowieka, to tekst tej ustawy nie może się ostać w Europie. Podkreśla także, że jest to próba zacementowania dokonanej niesprawiedliwości poprzez nową niesprawiedliwość. Sauer straszy prawem wspólnotowo-unijnym, tzw. prawem europejskim. Tak więc poza Strasburgiem, gdzie dotarły skargi Powiernictwa Pruskiego Rudiego Pawelki, Polsce przyjdzie się zmierzyć również z ETS w Luksemburgu.
Nie dla Karty Praw Podstawowych
Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na fakt, że prof. dr Hans-Gert Poettering, przewodniczący Parlamentu Europejskiego, jest z wykształcenia prawnikiem. Dlatego warto się zastanowić nad jego wystąpieniem i zadbać o wyłączenie Polski spod działania Karty Praw Podstawowych. Powinno to nastąpić co najmniej w formie protokołu, gdyż protokoły załączone do traktatu za wspólnym porozumieniem państw członkowskich stanowią jego integralną część (art. 311 TWE).
Stefan Hambura
Autor prowadzi kancelarię adwokacką w Berlinie. Jest współautorem, wraz z prof. Mariuszem Muszyńskim, pierwszego w Polsce komentarza do Karty Praw Podstawowych z 2001 roku.
(źródło: http://www.naszdziennik.pl/index.php?typ=my&dat=20070906&id=my21.txt)
zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka