„Po moim poście o BdV, szczególną zajadłość w tropieniu mej antypolskości wykazał pan mecenas Stefan Hambura. Wielce uprzejmie, bez epitetów (tych mnóstwo było w komentarzach pod jego postem - szkoda, że Jankesy powycinały co ładniejsze kawałki). Zajął się m.in. moją tezą, że ex-nazistów w BdV już nie ma.” (strona: http://krzysztofleski.salon24.pl/18820,index.html). Tak pisał Redaktor Krzysztof Leski.
Myślę, że zaszło tutaj kilka nieporozumień. Otóż w moim poście „Gratulacje dla Eriki Steinbach, czyżby pani kanclerz Merkel wspierała roszczenia przeciwko Polsce? (strona: http://hambura.salon24.pl/17569,index.html) próbowałem naświetlić, że nie wygląda na to, aby pani Steinbach odcinała się od roszczeń przeciwko Polsce, gratulując jej przy okazji, że osiągnęła swoje, przynajmniej w osobie Pana Krzysztofa Leskiego. Nieco później potwierdziła to w swoim wystąpieniu mówiąc: „(...) że kwestia odszkodowań dla Niemców, którzy utracili po II wojnie światowej w Polsce i Czechach swoje majątki, a następnie zostali przymusowo wysiedleni, mimo upływu 62 lat od zakończenia wojny, nadal nie jest zamknięta. Podczas walnego zgromadzenia BdV w Berlinie Steinbach wezwała rząd Niemiec do rozwiązania, wspólnie z innymi zainteresowanymi krajami, kwestii będącej następstwem "niezgodnego z prawem międzynarodowym wywłaszczenia niemieckich wypędzonych" (strona: http://wiadomosci.onet.pl/1550592,12,item.html). Nie zająłem się tezą, że ex-nazistów w BdV już nie ma. Takie wrażenie mógł sprawić mój komentarz pod postem Redaktora Leskiego pt.: „Hamilton ma rację” (http://krzysztofleski.salon24.pl/17440,index.html), gdyż wychodząc z kancelarii skopiowałem do mojego komentarza następującą część, która nie powinna się tam znaleźć: "A przecież owych ex-nazistów dawno w związku nie ma. Kto ich usunął? Biologia i Erika Steinbach pospołu (..).” W tej sprawie przepraszam Redaktora Leskiego.
Miałem nadzieję, że Redaktor Leski ma jednak trochę więcej wyobraźni łącząc mój post z komentarzem. No cóż! Dlatego wybaczam Szanownemu Panu Redaktorowi jego dywagacje na temat 5-latka Pawelki. Poniżej chciałbym wskazać odpowiedź na pytanie nr 5 Redaktora „Kim jest Pawelka w BdV? Zasiada w Radzie Federalnej (lub może przedstawicielstwie - Bundesvorstand) jako reprezentant Ziomkostwa Śląskiego.” (strona: http://krzysztofleski.salon24.pl/18820,index.html).
Rudi Pawelka jest przewodniczącym Ziomkostwa Ślązaków, którego zjazd zakończył się dzisiaj w stolicy Dolnej Saksonii Hanowerze. Polecam obszerną relację na następującej stronie (http://wiadomosci.onet.pl/1564000,12,item.html).
Pozwolę sobie krótko zacytować z tej strony: „Zdecydowanie odrzucam inicjatywę "Pruskiego Powiernictwa" – podkreślił (premier Dolnej Saksonii Christian Wulff – dodał autor). Na te słowa uczestnicy zjazdu zareagowali gwizdami. (...) Liczące 200 tys. członków Ziomkostwo Ślązaków jest jednym z 21 ziomkostw tworzących Związek Wypędzonych (BdV), którym kieruje Erika Steinbach. Steinbach jest skłócona z Pawelką i nie przyjechała z tego powodu do Hanoweru. Jej zdaniem, pozwy szkodzą wizerunkowi wysiedleńców. Dlatego szefowa BdV już kilka lat temu zdystansowała się od Powiernictwa Pruskiego. Według niej, problem odszkodowań powinno rozwiązać państwo niemieckie, w porozumieniu z Polską.”
Nie przeszkadza natomiast Erice Steinbach, aby rozwiązać problem odszkodowań w porozumieniu z Polską! Czy nie było już tak dobrze?
Panie Redaktorze, ciąg dalszy nastąpi...
Proszę przypadkowo nie wywieszać ponownie białego, przepraszam żółtego motta!
zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka