W artykule „Polnische Politiker greifen EU-Parlamentspräsidenten an“ (Polscy politycy zaczepiają Przewodniczącego Parlamentu UE), strona internetowa: http://www.spiegel.de/politik/ausland/0,1518,489881,00.html, autor przy współpracy z panią Martą Glowacką (Głowacką?) z Warszawy opisuje problem zaproszenia Przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Hansa-Gerta Poetteringa na „Tag der Heimat” (Dzień Stron Ojczystych, nazywany też Dniem Małej Ojczyzny) w dniu 18 sierpnia tego roku przez Erikę Steinbach jak i krytykę tego zaproszenia przez polskiego europosła Michała Kamińskiego, Wiceprzewodniczącego Grupy Unii na rzecz Europy Narodów.
Nie o tym chcę pisać, tylko o pisowni nazwiska Kaczyński i to dwa razy. Dotyczy bowiem Prezydenta i Premiera; w nawiasie tekst niemiecki z niemiecką pisownią nazwiska (Kaminski, Jahrgang 1972, gehört der polnischen Regierungspartei "Recht und Gerechtigkeit" an, der Partei von Staatspräsident Lech Kazcynski und Ministerpräsident Jaroslaw Kazcynski.).
Nie krytykowałbym tych błędów, gdyby nie dopis pod artykułem dotyczący pani Steinbach. Otóż we wcześniejszej wersji artykułu zrobiono z niej Przewodniczącą Komisji Praw Człowieka Bundestagu, której przewodniczy pani Herta Daeubler-Gmelin, polityk SPD. Szkoda, że nie skorygowano błędu w pisowni nazwiska „Kaczyński”. Z drugiej strony, czy to takie ważne – Polska leży tak daleko (nie geograficznie). Jednak może zwrócą Państwo uwagę na ten błąd www.spiegel.de (sam to już uczyniłem, na górze strony pod „Leserbrief”).
Dlaczego jestem taki małostkowy?
zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka