Telewizja po polsku, czyli inteligencja nie śpi?

W dzisiejszym programie (czwartek - 24.05.2007) TVP 1 o godz. 1.40 znajduje się ciekawy i zarazem ostatni punkt pt. „Historia nie kończy się nigdy!” z serii Reportaż 2007. Warto wyjaśnić, że jest to program na czwartek, jednak film ten jest do zobaczenia po północy, zatem już w piątek.

Film Andrzeja Dziedzica był kręcony w Niemczech i przedstawia środowisko tzw. „wypędzonych” i ich potomków. Zawiera także wypowiedź Rudiego Pawelki, brak jest wypowiedzi pani Eriki Steinbach, która nie chciała lub nie mogła? Po prostu pokazuje wiele ciekawych do tej pory mało znanych informacji w Polsce.

Gdy zobaczyłem godzinę emisji filmu zdziwiłem się bardzo, gdyż w Niemczech filmy o ucieczce, tzw. „wypędzeniach” są pokazywane w innym czasie. Ostatnio leciał film fabularny „Die Flucht” (Ucieczka) w najlepszym czasie o godz. 20.15 zaraz po wiadomościach. Wtedy jeszcze marszałek Marek Jurek miał możność zobaczenia drugiej części tego filmu goszcząc w Berlinie. „Die Flucht” był oflankowany filmami dokumentalnymi, również w najlepszym czasie antenowym. Temat tzw. „wypędzeń” jest bardzo często poruszany w telewizji niemieckiej.

Na początku myślałem, że „Historia nie kończy się nigdy!” została dlatego umieszczona na koniec programu aby zapoznała się z nią najpierw inteligencja w myśl powiedzenia: „inteligencja nie śpi”. Tutaj mam nie tylko nadzieję ale absolutną pewność, że cały „Salon24” dzisiaj w nocy również nie będzie spał i od jutra rozpocznie intensywną debatę na temat tego filmu i związanych z tym problemów. Film jest bardzo ciekawy również między wierszami. Co do motywów tak późnej emisji musiałem niestety zmienić zdanie, gdy znalazłem w internecie (http://ww2.tvp.pl/3569,20070404481620.strona) odpowiedź prezesa zarządu TVP S.A. Andrzeja Urbańskiego na pytanie Elżbiety Rutkowskiej, „Press”. Prezes Urbański stwierdził odpowiadając: „Założenie jest proste: od 6 rano mamy pokonywać konkurencję, aż do końca programu (wytłuszczenia dokonał autor).” Jak miło, słowa prezesa Urbańskiego wypowiedziane 3 kwietnia tego roku są realizowane prawie błyskawicznie.