Stefan Hambura Stefan Hambura
613
BLOG

Nasz Dziennik: Komu przeszkadza pamięć o Janie Baczewskim

Stefan Hambura Stefan Hambura Polityka Obserwuj notkę 2

 

W tajemniczych okolicznościach spłonął dom przedwojennego działacza Związku Polaków w Niemczech uznany przez władze Brandenburgii za chroniony pomnik kultury

Komu przeszkadza pamięć o Janie Baczewskim

 

 Do 1939 roku Polacy w Niemczech posiadali status oficjalnej mniejszości narodowej, mieli nawet swojego przedstawiciela w jednym z przedwojennych krajowych parlamentów (Preussischer Landtag). Był nim wielki polski patriota, bojownik o polskość na niemieckiej ziemi Jan Baczewski. Jego wnuczki, widząc, z jak wyjątkową niedbałością traktowany jest dom, w którym przed wojną mieszkał ich dziadek, zastanawiają się, dlaczego lokalne władze przez tyle lat lekceważyły pamięć o ich przodku.
Mały drewniany dom w podberlińskiej miejscowości Rangsdorf od 1928 do 1940 roku należał do rodziny Jana Baczewskiego, niemieckiego obywatela posiadającego korzenie polskie, prekursora i założyciela organizacji mniejszościowych w Niemczech. W dniu agresji Niemiec na Polskę 1 września 1939 roku, został on podobnie jak wielu innych polskich działaczy aresztowany we własnym domu i zesłany do obozu koncentracyjnego w Sachsenhausen. Jego dom przejął funkcjonariusz NSDAP. Jan Baczewski przeżył wojnę. Powrócił do Polski. Zmarł w Gdańsku w 1958 roku.

Trudno być Polakiem w Niemczech

Mieszkające obecnie w Berlinie wnuczki Baczewskiego Gabriela i Elżbieta z dumą opowiedziały "Naszemu Dziennikowi", jakim wielkim patriotą był ich dziadek, który walczył o prawa mniejszości polskiej w Niemczech. Gabriela Baczewska-Pazda często przytaczała słowa dziadka: "Być Polakiem w Polsce to łatwo, być Polakiem w Niemczech to trudniejsze, ale być Polakiem w Niemczech i walczyć o polskość, to już trzeba zapisać na osobnej kartce". A on był także mniejszościowym posłem do sejmu Prus (1922-1928), zawsze dbał o interesy Polaków i o nie walczył. Jak poinformowała wnuczka Baczewskiego, najpierw jej dziadek był reprezentantem polskiej mniejszości w sejmie pruskim, a później oficjalnie występował w imieniu innych mniejszości zamieszkujących w tamtym okresie na ziemiach niemieckich. Jan Baczewski w latach 1919-1920 kierował polską akcją plebiscytową na Warmii. Zainicjował działalność Związku Polaków w Prusach Wschodnich i Towarzystwa Szkolnego w Olsztynie (1920). Był współtwórcą Związku Polaków w Niemczech (1922) oraz założycielem Związku Mniejszości Narodowych w Niemczech (1924). W 1932 r. zapoczątkował działalność Związku Polskich Towarzystw Szkolnych.
W przeszłości Polacy musieli walczyć o status mniejszości narodowej, a teraz zabiegają o przywrócenie im tego statusu. - To nasz dziadek jako jeden z pierwszych walczył w pruskim parlamencie o uznanie w Niemczech polskiej mniejszości narodowej - zaznaczyła Gabriela Baczewska-Pazda.
Po wojnie dom często zmieniał właścicieli. Synowie Baczewskiego, począwszy od 1959 roku, przez dziesięciolecia próbowali odzyskać skradzioną przez nazistów posiadłość. Przez wiele lat lokalne niemieckie władze nie wykazywały żadnego zainteresowania jakimkolwiek uhonorowaniem polskiego działacza w Rangsdorfie. - Wszelkie podejmowane przez naszego ojca próby rozmów z władzami i z przedstawicielami mieszkańców Rangsdorfu zawsze kończyły się brakiem zainteresowania - oświadczyła jedna z wnuczek.
Przez siedemdziesiąt lat władze lokalne udawały, że nie rozumieją tych próśb, i do 2009 roku prawie całkowicie lekceważyły pamięć o parlamentarzyście, znanym w tamtym czasie w Rangsdorfie.
Wieloletni upór pań Baczewskich złamał w końcu niechęć niemieckich władz Brandenburgii. W 2009 roku dość nieoczekiwanie Wydział Ochrony Zabytków w Brandenburgii i krajowe Muzeum Archeologii uznało Dom Baczewskiego (Wohnhaus Baczewski) za pomnik kultury. Tym samym budynek stał się obiektem chronionym przez państwo. Urzędnicy w piśmie stwierdzającym ten fakt przypominają, że ma on dla miasta znaczenie historyczne i polityczne, mieszkał w nim znany działacz polonijny i poseł na sejm pruski Jan Baczewski. - Ten dom jest dowodem na to, w jaki sposób niemieccy naziści obchodzili się ze swoimi przeciwnikami - twierdzi jedna z wnuczek polskiego działacza.

Tajemnicza tablica

Według rodziny Baczewskich, po decyzji władz z domem i jego otoczeniem zaczęły się dziać dziwne rzeczy. - Teren od dawna był zaniedbany przez obecnego właściciela i pomimo decyzji o ustanowieniu tego miejsca pomnikiem kultury nadal nikt nie zajmował się obiektem - powiedziała Gabriela Baczewska-Pazda. Pewnego dnia razem z siostrą zauważyły w ogrodzie tuż przed domem dziwną tablicę z jeszcze dziwniejszym napisem:
"W tym domu od 1932 do 1939 roku mieszkał prusko-polski Żyd [co nie jest prawdą - aut.] Jan Baczewski. Potomkowie Baczewskich jeszcze dzisiaj mieszkają w [tu wymieniona jest miejscowość] i nie mogli albo nie chcieli uchronić tego domu od zniszczenia i całkowitej ruiny. Dlatego widok tego pomnika będzie towarzyszył mieszkańcom Rangsdorfu na zawsze".
Najpierw rodzina Baczewskich nie zareagowała na ten napis, ale po jego analizie doszła do wniosku, że nie został on umieszczony przez przyjaciela, dlatego postanowiła działać. Zaapelowali do władz i do policji o usunięcie tablicy, jednak nikt nie zainteresował się sprawą, a w napisie nie dostrzegano niczego nadzwyczajnego. Dopiero upór rodziny i dziesiątki interwencji spowodowały, że napis zniknął, a w jego miejsce pojawiła się tablica z informacją, iż ten obiekt stał się pomnikiem kultury i historii, który jest chroniony przez państwo.

Zagadkowy pożar

Po interwencjach władz nakazujących usunięcie jednej tablicy i pojawieniu się innej z informacją o powstaniu w tym miejscu obiektu pamięci historycznej nastąpiło coś jeszcze bardziej niebywałego. W niewyjaśnionych dotąd okolicznościach dom, w którym mieszkał przed wojną Jan Baczewski, stanął w płomieniach. - Teraz nie będzie w mieście symbolu działalności Jana Baczewskiego, który tak dzielnie walczył o los mniejszości narodowych w Niemczech - z żalem stwierdziła wnuczka przedwojennego polskiego działacza.
Waldemar Maszewski, Rangsdorf
źródło: http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20100810&typ=sw&id=sw11.txt

 

zajmuje się stosunkami polsko-niemieckimi oraz prawem wspólnotowo-unijnym tzw. prawem europejskim

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka