Dziś maszerują w stolicy togi, bo się ich tknęło. Żądnym uwagi, poświęćmy zatem jej nieco. Proponuję w obszarze relacji psychologicznej: zwykły obywatel - toga.
Skojarzenia wiążą ze sobą zjawiska psychiczne (np. wyobrażenia, pojęcia, emocje). Wiele mówią o doświadczeniach życiowych kojarzącego oraz dostarczają postronnym informacji o obiekcie kojarzonym. Informacje te mogą być błędne, ale także wręcz przeciwnie - adekwatne i użyteczne.
Na skojarzeniach opierają się również psychologiczne testy diagnostyczne. Z czym ci się kojarzy słowo DOM? Jeden odpowie: budynek. Drugi: rodzina. Trzeci: ciepło matki. Czwarty: smutek. Inni powiedzą np.: alkohol, głód, awantura itp. Przyznam szczerze, że ja miałabym problem z jednoznaczną odpowiedzią, gdyż mnie nasuwają się trzy skojarzenia na raz: koty, bałagan, radość, bo każde ściśle wiąże się z każdym. :-)
No a sędzia? Z czym kojarzy się słowo SĘDZIA?
Odkąd zaczęłam doświadczać ich działalności, moje skojarzenia ewoluowały na przestrzeni kilku lat. Początkowo pierwsze pojęcia jakie nasuwały mi się na myśl to:
Nieuczciwość, podłość, kłamstwo, matactwo, kombinatorstwo, łamanie prawa, pycha, buta, arogancja, wrogość, niska inteligencja, lenistwo, warcholstwo, degeneracja moralna.
Następnie były to:
Hiperleksja, bezkrytycyzm, pseudologika, beton oporny na logiczne argumenty, świat urojeń, zagrożenie dla kraju, zaborca.
Od niedawna, odkąd przez przypadek natrafiłam na publikację Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, w której psychiatrzy przedstawili podsumowanie z badań nad fenomenami językowymi opartymi na pracy chorej psychiki, słowo sędzia kojarzy mi się z jednym:
SCHIZOFRENIA.
A to głównie przez nagminne w dyskursie:
- wielość wypowiedzi,
- ubóstwo treści przejawiające się w nadużywaniu sloganów, wytartych frazesów
- uskokowość, polegającą na odpowiedziach obocznych, nie związanych z meritum sprawy, zarzutami, wnioskami stron itp.
- przybliżenia słowne, czyli używanie słów na swój prywatny sposób
- zbaczanie wypowiedzi
- nielogiczności
- perseweracje
- utrata celu
- u niektórych jeszcze natłok mowy i inne
Jednak jak to w życiu bywa – człowiek styka się ze zjawiskami, które można uogólnić, ale również z przeciwnościami. Na kilkudziesięciu sędziów kojarzących mi się z powyższym, otarłam się o kilku, dających policzyć się na palcach jednej ręki, którzy kojarzą mi się z czymś odmiennym:
uczciwością, pracowitością, rzetelnością, wysokimi kompetencjami, zdrowym rozsądkiem a więc brakiem zaburzeń logicznego myślenia, krytycyzmem, obiektywizmem, stosowaniem się do prawa, bezpieczeństwem dla kraju.
I nie byli to sędziowie tylko orzekający w moich sprawach, bo ta jedna z nich nawet jeszcze nie orzekła. Również orzekający w cudzych sprawach, obcych mi ludzi, z którymi nie jestem w żaden sposób związana.
Walczę z moimi skojarzeniami wyszczególnionymi w pierwszej części notki. Tłumaczę sobie, że nie można nadmiernie generalizować, że trzeba ogarniać świadomością także i tych drugich sędziów. I wówczas po połączeniu jednych z drugimi nasuwa mi się obraz STAJNI AUGIASZA, w którą ktoś wrzucił kilka pereł.
Boję się, żeby ten symboliczny Augiasz, gdy weźmie się za czyszczenie stajni, a więc za reformę sądownictwa, nie wypłukał z niej pereł i nie zostawił tego co zalegało.
A Państwu? Z czym Państwu kojarzy się słowo sędzia?
Jestem bardzo ciekawa postaw i nastrojów społecznych. I nawet będę niezmiernie wdzięczna za podzielenie się swoimi skojarzeniami.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo