Blady świt. Pociąg ekspresowy z ogromną prędkością i hukiem mija peron dworca.
Ognista smuga znika równie szybko jak się pojawiła. Nawet gdybyś chciał nie zdążysz jej zatrzymać.
Błysk przepadł w ciemności, pozostała głucha cisza.
"-Jak się panu podobało nasze miasto? - wtrąciła słówko Maniłowa. -czy mile spędził pan czas? - Bardzo ładne miasto, śliczne miasto - odpowiedział Cziczikow - i czas spędziłem mile. Mikołaj Gogol Martwe Dusze tł. Władysław Broniewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura