Po godz. 16:00 Straż Miejska siłą rozebrała namiot Solidarnych 2010.
W trakcie usuwania namiotu strażnicy pobili Michała Stróżyka, szefa Trójmiejskich Klubów "Gazety Polskiej" oraz Marka Wernica z warszawskiego oddziału Solidarnych 2010.
Solidarni 2010
W nawiązaniu do wydarzeń, które miały miejsce 10 kwietnia 2011 r. oraz w związku z brutalną akcją Straży Miejskiej w Warszawie, w trakcie której pobito oraz zakuto w kajdanki członka Stowarzyszenia Solidarni 2010 Marka Wernica, działacza opozycji antykomunistycznej Pawła Łapińskiego oraz szefa Trójmiejskich Klubów Gazety Polskiej Michała Stróżyka oświadczamy:
żadne siłowe i bezprawne działania nie powstrzymają nas przed realizacją naszych postulatów! Wręcz przeciwnie - wczorajszy pokaz siły jeszcze bardziej podkreśla ich wagę i aktualność: ten rząd musi odejść, a decyzje jego szefa Donalda Tuska w kontekście tragedii smoleńskiej muszą zostać poddane osądowi Trybunału Stanu. Kulisy i prawdziwe przyczyny katastrofy, w tym kluczowe z punktu widzenia dowodowego zdjęcia satelitarne z 10.04.2010 roku, może zbadać wyłącznie międzynarodowa komisja.
Przeciwko pałkom i kajdankom z jeszcze większą mocą przeciwstawimy pokojowe formy protestu w kraju i zagranicą.Nasza obecność będzie również wyrazem solidarności z Michałem, który w dalszym ciągu leży w szpitalu na Solcu.
12 kwietnia zwołujemy specjalną konferencję prasową, która odbędzie się na Krakowskim Przedmieściu przed Pałacem Prezydenckim o godz. 12.00. Na konferencji prasowej zarząd Stowarzyszenia Solidarni 2010 poinformuje o dalszych losach protestu.
W imieniu Zarządu Stowarzyszenia Solidarni 2010
Ewa Stankiewicz
"-Jak się panu podobało nasze miasto? - wtrąciła słówko Maniłowa. -czy mile spędził pan czas? - Bardzo ładne miasto, śliczne miasto - odpowiedział Cziczikow - i czas spędziłem mile. Mikołaj Gogol Martwe Dusze tł. Władysław Broniewski
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka