Fuck the EU – powiedziała Victora Nuland przez telefon do amerykańskiego ambasadora w Kijowie Geoffreya Pyatta.
– Nie sądzę, aby Klicz miał wstąpić do rządu – powiedziała Nuland, chodziło jej oczywiście o Witalija Kliczko.
Jak widać nie tylko USA jest mistrzem w podsłuchiwaniu rozmów. Według Amerykanów pierwsza wiadomość o tej rozmowie ukazała się na Twitterze i wyszła z biura zastępcy rosyjskiego premiera.
W dalszej części rozmowy pada pytanie do ambasadora – Co pan sądzi? Ambasador odpowiada trochę metaforycznie – Sądzę, że jesteśmy w grze. Cząstka Kliczko jest tu oczywiście skomplikowanym elektronem. Przede wszystkim jego zapowiedź, zostania zastępcą premiera, a pani widziała moje notatki, na temat problemów w tym małżeństwie. Dlatego spróbujemy ustalić, gdzie on stoi w tej sprawie.
Nuland zgodziła się z tym, aby Kliczko nie wszedł do rządu – Nie sądzę, aby to był dobry pomysł, powiedziała. – W związku z tym pozwólmy mu zostać na zewnątrz, pozwólmy mu odrobić polityczną pracę domową - skwitował Pyatt.
Następnie rozmowa dotyczyła holenderskiego ambasadora na Ukrainie Serryego i równocześnie pełnomocnika Ban Ki-moona ds. Bliskiego Wschodu, który na Ukrainie ma reprezentować interesy ONZ.
– To byłoby fantastycznie – ucieszyła się Nuland z tej wiadomości. - Sądzę, że to nam pomoże, to wszystko jakoś posklejać, i jeśli tylko ONZ pomoże nam to posklejać, i wie pan, pieprzyć UE. Ucieszyło to także Pyatta, który równocześnie ostrzega, że Rosjanie będą intensywnie pracować za kulisami, aby to wszystko storpedować.
Na YouTube ukazał się fragment innej rozmowy, jaką przeprowadziła niemiecka dyplomatka odpowiedzialna za kwestie polityczne służby zagranicznej Unii Europejskiej, Helga Schmid z ambasadorem UE na Ukrainie Janem Tombińskim.
Rozmowa odbyła się w języku niemieckim. Pani Schmid podkreśliła jeszcze raz, że postępowanie Amerykanów bardzo ich denerwuje, oni chcą postawić Unię pod pręgierzem. Prosi Tombińskiego aby porozmawiał z amerykańskim ambasadorem i powiedział mu, że UE nie jest soft, jak oni sobie myślą. ... - UE idzie w tym samym kierunku co USA, tylko o tym nie trąbimy, bo to jest bardziej efektywne. Ale denerwują mnie doniesienia prasy, że UE nie jest po stronie wolności. Nie chciałabym aby te slogany nie zaszkodziły naszej szefowej Catherine „Kathy” Ashton. Tombiński nie bardzo zgadza się ze Schmid – ale Helga, my musimy sobie to uświadomić, że nie uczestniczymy w wyścigu, kto silniej postępuje, my mamy inne instrumenty....
Pani Nuland już przeprosiła oczywiście swoją koleżankę po fachu panią Ashton.
Rozmowa Nuland Pyatt
Na podstawie artykułu:
http://www.welt.de/politik/ausland/article124612220/Fuck-the-EU-bringt-US-Diplomatin-in-Erklaerungsnot.html
Komentarze
Pokaż komentarze (65)