Szatan jest uznawany za liberała, bo to pierwszy buntownik, pierwszy powiedział, że nie będzie służył. Ale to oczywiście bzdura, bo liberalizm nie polega na niesłużeniu. Liberalizm polega na dobrowolnym służeniu, a odrzuca służbę przymusową.
Służba Bogu nie jest przymusowa, ale dobrowolna. Bóg rekrutuje tylko ochotników. Więc to Bóg jest liberałem, bo nie zmusza przemocą do służby - co dobitnie potwierdza to, że dał nam wolną wolę.
Szatan nie jest liberałem, bo nie ogranicza się do niesłużenia, nie jest bierny - on czynnie występuje przeciw służbie Bogu, stosuje przemoc, podstęp, oszustwo, by nas od dobrowolnej służby odciągać. Bóg może go za to zniszczyć, ale jako liberał toleruje to działanie i powstrzymuje się od przemocy, bo chce byśmy służyli nie tylko dobrowolnie, ale świadomie, mądrze, wbrew złym podszeptom.
Grzegorz GPS Świderski
PS. Notki powiązane:
Wielomszczyzna <- poprzednia notka
następna notka -> Miej w opiece Naród cały
Tagi: gps65, Bóg, szatan, liberalizm. liberał
Bloger, żeglarz, informatyk, trajkkarz, sarmatolibertarianin, futurysta AI. Myślę, polemizuję, argumentuję, politykuję, filozofuję, łapówki przyjmuję: suppi.pl/gps65
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo